Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska druga liga: Zawodnicy Tura Turek mają czego żałować

Redakcja
Piłkarze Tura Turek nie zdołali tym razem sprawić niespodzianki w rozgrywkach drugiej ligi. Mimo kolejnego dobrego występu Tur przegrał na wyjeździe z Druteksem/Bytovią Bytów 0:1. Do zdobycia przynajmniej jednego cennego punktu zabrakło pięciu minut.

Szkoda straconej szansy - tak najkrócej skomentować można występ turkowian. O tym, że zespół Tura pojechał do Bytowa z zamiarem powalczenia o pełną pulę przekonał już początek spotkania.

CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ? KLIKNIJ!:
PIŁKA NOŻNA W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM

Podopieczni trenera Piotra Szarpaka zaatakowali jako pierwsi, ale choć trzykrotnie niebezpiecznie było pod bramką Macieja Gostomskiego, gola nie udało się zdobyć. Ponieważ miejscowi nie pozostawali dłużni, było to interesujące widowisko. Po kwadransie tempo gry wyraźnie siadło. Częściej atakowali wprawdzie bytowianie, lecz obrona Tura spisywała się poprawnie i Michał Kołba nie miał wiele pracy. Kontry przyjezdnych były groźniejsze. W 31. minucie Tur mógł objąć prowadzenie, ale Krystian Nowak z 14 metrów posłał piłkę nad bramką.

Po zmianie stron obraz spotkania nie uległ zmianie. Nadal optyczną przewagę posiadali gospodarze, a dogodniejsze sytuacje strzeleckie stwarzali piłkarze Tura. Niestety ofensywnym akcjom turkowian brakowało wykończenia.

ZOBACZ KONIECZNIE!:
KOLEJORZ GIRLS DOPINGUJĄ I ROZGRZEWAJĄ KIBIców

Szczególnie żal okazji z 78. minuty. Łukasz Staroń zaprzepaścił stuprocentową sytuację strzelając zbyt anemicznie, by zmusić do kapitulacji bardzo dobrze broniącego w tym meczu Gostomskiego. W 85. minucie. po akcji gospodarzy lewą stroną boiska Sławomir Pufelski dokładnym podaniem obsłużył Dawida Retlewskiego, który z siedmiu metrów skierował piłkę do siatki.

Choć do końca pozostało pięć minut, a sędzia doliczył jeszcze ponad cztery, podopieczni Piotra Szarpaka nie zdołali już doprowadzić chociażby do remisu. Beniaminek z Bytowa, mimo, że nie był zespołem lepszym, wywalczył trzy punkty i nadal liczy się w rywalizacji o awans. Kibice miejscowych opuszczali stadion zadowoleni z wyniku, ale nie z postawy zespołu gospodarzy. Dokładnie odwrotnie czuli się turkowianie, którzy mogli wygrać, a wyjechali z Bytowa z niczym.

Drutex/Bytovia Bytów - Tur Turek 1:0 (0:0)
Bramka:
Dawid Retlewski (85).
Tur: Kołba - Łucki, P. Wieczorek, Wenger żk, Dolewka, Nowak, Mikołajczyk, Dregier, Kowalski (88. Książek), Adamiec, Staroń (82.Gląba).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski