Piłkarskie Orły: Obrońca rezerw Lecha Poznań też potrafi zdobywać bramki. Krystian Palacz dołącza do czołówki rankingu

Nasz ranking „Piłkarskie Orły” ma wyłaniać najlepszego strzelca w danym miesiącu zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i wojewódzkiej oraz najlepszą strzelczynię miesiąca w skali kraju.

W rankingu pod uwagę brane są bramki strzelone w danym roku kalendarzowym przez piłkarzy i piłkarki grających w polskich klubach na poziomie Ekstraklasy, Ekstraligi I, II, III ligi oraz Pucharze Polski, a także europejskich pucharach. Zdobyte bramki zostaną pomnożone przez odpowiedni współczynnik dla:

• Ekstraklasy i Ekstraligi - x2
• I ligi - x1,75
• II ligi - x1,5
• III ligi - x1,
• dla Pucharu Polski - x2
• europejskich pucharów - x2,5

Powoli zbliżamy się do końca październikowego rankingu. W ostatnich dniach na czoło stawki w Wielkopolsce wysunął się Nestor Gordillo. Hiszpan, który broni barw KKS-u 1925 Kalisz w zeszłym tygodniu ustrzelił dublet w spotkaniu Fortuna Pucharu Polski przeciwko Olimpii Elbląg (2:0), zapewniając "KaKaEsiakom" historyczny wynik. Nigdy wcześniej ekipa ze wschodniej części naszego regionu nie dotarła do 1/8 finału tych rozgrywek. Dorobek Gordillo z tego spotkania mógł być wyższy, jednak 33-latek na początku meczu nie wykorzystał rzutu karnego. Obecnie ma on na koncie 7 punktów.

Swojego dorobku nie poprawili natomiast lechici i warciarze, którzy znajdowali się w czołówce rankingu. Kolejorz i Zieloni bezbramkowo zremisowali swoje ligowe pojedynki, natomiast w Pucharze Polski jedynymi autorami trafień byli Afonso Sousa (Lech) oraz Jan Grzesik (Warta) - obaj mają po 2 punkty.

Do czołówki w ostatnich dwóch ostatnich kolejkach postanowił dołączyć lewy obrońca drugiej ekipy Lecha Poznań, Krystian Palacz. 19-latek ma już za sobą w seniorskim zespole Kolejorza, jednak było to bardzo dawno, bowiem na początku 2021 roku. Od tamtego momentu zaczął regularnie występować w rezerwach niebiesko-białych, stanowiąc realnie o sile tego zespołu, grającego na co dzień w eWinner II lidze.

Kopiuj-wklej, w taki sposób należałoby opisać to, co zrobił Palacz w kolejce numer 15 oraz 16 na najniższym szczeblu ligi centralnej w Polsce. W obu meczach (ze Zniczem oraz GKS Jastrzębie) defensor Lecha zapewnił swojej drużynie 3 punkty, zdobywając bramki praktycznie w tych samych minutach meczu. Dzięki jego trafieniom wywindował nie tylko Kolejorza w tabeli (12. pozycja w lidze), ale także siebie w rankingu "Piłkarskich Orłów". Obecnie 19-latek z dwoma trafieniami (3 punkty na koncie) w październiku w II lidze znajduje się blisko czołówki, w której zrobiło się bardzo gęsto.