Głosowanie na naszej stronie www.gloswielkopolski potrwa do 19 grudnia, ale na razie wciąż czekamy na zgłoszenia kandydatów. Zwycięzca w nagrodę zostanie zaproszony na Wielki Bal Sportowca (5 lutego) i pojedzie wraz z osobą towarzyszącą na tygodniowe wczasy do Portugalii lub na Maderę, ufundowane przez BP Itaka. Drugi i trzeci zawodnik w końcowej klasyfikacji otrzymają z kolei sprzęt sportowy od firmy Orlico Sport.
Jednym z tych, którzy staną w szranki rywalizacji o zaszczytny tytuł jest 22-letni snajper czwartoligowej Polonii Kępno, Marcin Gruszka.
ZGŁOŚ SWOJEGO KANDYDATA. KLIKNIJ!
Wychowanek słynnych Marcinków Kępno (wywodzą się z nich m.in. były napastnik Jagiellonii Białystok, Patryk Tuszyński i były pomocnik Lecha, Kamil Drygas) w rundzie jesiennej strzelił sześć bramek i zaliczył cztery asysty. Jego drużyna jest beniaminek IV ligi i po 16. kolejkach zajmuje w grupie południowej 14. miejsce.
– Pewnie mój dorobek byłby lepszy, gdyby nie to, że odnowiła mi się kontzuja więzadeł. Najczęściej występowałem jesienią jako wysunięty napastnik, ale w kilku spotkaniach grałem też jako „10”, czyli jako bardziej kreatywny zawodnik podwieszony pod snajpera na „szpicy”. Dobrze się na tej pozycji czułem, lepiej na pewno niż wtedy, kiedy przegraliśmy pięć pojedynków z rzędu. Po prostu jako beniaminek zapłaciliśmy frycowe, ale mam nadzieję, że wiosną drużyna będzie konsekwentnie pięła się w górę tabeli – dodał Gruszka.
Jego zdaniem nasz konkurs to świetny pomysł na porównanie umiejętności i statystyki graczy z różnych lig. – Może nigdy nie spotkamy się na boisku, to chociaż zmierzymy się w „Piłkarzu Amatorze”. Idea tego konkursu bardzo mi się podoba – tłumaczy 22-latek z Kępna. W wieku 17 lat miał on okazję zagrać w sparingu Górnika Zabrze u boku Arkadiusza Milika. – On strzelił jedną bramkę, a ja dwie. Była oczywiście propozycja przeprowadzki do Zabrza, ale na przeszkodzie stanęła szkoła. Jej zmiana nie wchodziła w rachubę. Potem trafiłem do Polonii i od tego czasu nie byłem już na testach w innym ekstraklasowym klubie – przyznał nasz kandydat.
Ciekawą opinię wyraził on także o motywacji, jaka towarzyszy jemu i kolegom w przygodzie z piłką. – Amatorami się nie czujemy, bo na meczu i treningu dajemy z siebie 100 procent. Proszę jednak nie sugerować, że gramy dla pieniędzy czy jakichś premii. Piłka to dla nas pasja, a ligowe spotkanie to święto. A marzenia o wielkiej karierze gdzieś tam są, ale raczej z tyłu głowy, bo bez odpowiedniego CV i menedżera lepiej żyć teraźniejszością niż marzeniami – zakończył Gruszka.
ZGŁOŚ SWOJEGO KANDYDATA. KLIKNIJ!
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
