Piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz wreszcie zwycięscy. Wygrana z KPR Legionowo

Zespół trenera Pawła Ruska wygrał jak najbardziej zasłużenie, ale zaprezentował dwa oblicza. Przez 40 minut kaliszanie grali bardzo dobrze, ostatnie 20 minut słabo. Popisem beniaminka była pierwsza połowa spotkania, jedna z najlepszych w wykonaniu kaliszan w obecnym sezonie. Podopieczni trenera Ruska grali skutecznie w defensywie, niemal nie do pokonania był dla przyjezdnych bramkarz Edin Tatar, który odbił 11 rzutów rywali, do siatki przepuszczając tylko sześć, a że gospodarze wyprowadzali przy tym szybkie, skuteczne kontry ich przewaga systematycznie rosła. Na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu kaliszan 16:7.

Zanosiło się na pogrom zespołu z Legionowa, tym bardziej, że od początku drugiej połowy obraz gry nie uległ zmianie i Energa MKS zwiększyła przewagę do 12 goli. Od 40. minuty w grze kaliszan wszystko się jednak posypało. Brakowało niezbędnej koncentracji, zaczęły mnożyć się błędy i zamiast bardzo efektownego, wysokiego zwycięstwa, pozostała wygrana tylko różnicą dwóch goli. Przyjezdni wyczuli swoją szansę, systematycznie odrabiali straty, ale na szczęście dla kaliszan na odwrócenie losów spotkania zabrakło już czasu.

Największy wkład w wygraną Energi MKS oprócz bramkarza Edina Tatara wniósł duet Kirył Kniaziew – Arkadiusz Galewski. Ta dwójka uzyskała 17 spośród 27 bramek zdobytych przez kaliszan.

Następna kolejka PGNiG Superligi mężczyzn, ostatnia w tym roku, już w środę. Energa MKS Kalisz podejmować będzie w hali Kalisz Arena MMTS Kwidzyn.

Energa MKS Kalisz – KPR Legionowo 27:25 (16:7)

Energa MKS: Tatar, Zakreta – Kniaziew 10, Galewski 7, Bałwas 3, Misiejuk 2, Klopsteg 2, Krytski 1, Bożek 1, Adamczak 1, Kwiatkowski, Adamski, Wojdak, Czerwiński, Drej.

KPR Legionowo: Krekora, Kujawa, Wyrozębski – Adamski 8, Ignasiak 5, Jędrzejewski 3, Ciok 2, Suliński 2, Kowalik 1, Brinovec 1, Niedziółka 1, Gawęcki 1, Grabowski 1, Fugiel, Rutkowski.