Kaliszanie, dla których mecz, poza prestiżem, nie miał żadnego znaczenia, sprawili sporą niespodziankę, bo to gospodarze potrzebowali wygranej, żeby już w niedzielę zapewnić sobie miejsce w ćwierćfinale.
Bramkarz Enegi MKS Łukasz Zakreta w ostatnich sekundach nie zdołał wprawdzie obronić karnego i gospodarze doprowadzili do remisu, ale w serii karnych na pięć rzutów dał się pokonać tylko raz i został bohaterem spotkania.
Beniaminek z Kalisza z dorobkiem 48 punktów zajął czwarte miejsce w grupie pomarańczowej i ósme w zbiorczej tabeli całej PGNiG Superligi. W dwumeczu play-off, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału rozgrywek, podopieczni trenera Pawła Ruska zmierzą się z piątym zespołem grupy granatowej Zagłębiem Lubin. W ćwierćfinale lepszy z kalisko-lubińskiej pary zmierzy się z najlepszą drużyną grupy granatowej PGE VIVE Kielce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?