Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni po świetnym meczu ulegli Francuzom

TS
Polscy piłkarze ręczni nadal bez zwycięstwa w rozgrywanych w Danii mistrzostwach Europy. W drugim spotkaniu grupowym nasi szczypiorniści po dramatycznym meczu ulegli w Aarhus 27:28 Francuzom. W starciu z mistrzami olimpijskimi biało-czerwoni zagrali znakomicie, o niebo lepiej niż w inauguracyjnym starciu z Serbami, ale to nie wystarczyło, aby pokonać faworyzowanych rywali.

Decydującego gola Polacy stracili na 20 sekund przed końcową syreną. W samej końcówce nasi zawodnicy mieli piłkę i Michał Jurecki zdołał rzucić na bramkę rywali, ale świetnie w tej sytuacji, jak i w całym meczu, zachował się bramkarz Trójkolorowych, Cyril Dumoulin. Tym samym po raz drugi na tych mistrzostwach zespół trenera Michaela Bieglera przegrał jedną bramką.

O ile jednak po spotkaniu z Serbami mogliśmy mieć pretensje do gry naszego zespołu, o tyle tym razem Polacy zasłużyli na ogromne słowa uznania. Już pierwsze minuty pokazały, że w starciu z faworytem tanio skóry nie sprzedamy. Po kwadransie gry, to my prowadziliśmy 7:5. We francuskim zespole świetnie grał jednak Nikola Karabatic, który tylko przed przerwą rzucił nam sześć bramek.

I to właśnie w dużej mierze dzięki niemu Trójkolorowi na przerwę schodzili z jednobramkową przewagą. W niczym to jednak nie zdeprymowało Polaków, którzy po zmianie stron, mimo gry w osłabieniu dwukrotnie pokonali bramkarza rywali i wyszli na prowadzenie. Do niespodzianki jednak nie doszło, bo w decydujących momentach zabrakło nam precyzji pod bramką rywali. A sytuacje do zdobycia gola były, tyle tylko, że skuteczność jest na tych mistrzostwach prawdziwą zmorą naszego zespołu. Tym bardziej, żal straconej szansy, bo zespołem gorszym na pewno nie byliśmy.

Przegrana w starciu z Francuzami na pewno nie poprawiła naszej sytuacji w grupie, ale ta wbrew pozorom wcale nie jest jeszcze beznadziejna. Zadbali o to Rosjanie, którzy pokonali Serbów. To sprawiło, że nadal mamy szanse na wyjście z grupy i to z punktami na koncie. Podstawowym i wcale nie jedynym warunkiem jest jednak piątkowa wygrana z Rosją (godz. 18). Przypomnijmy, że do drugiej fazy mistrzostw awansują po trzy zespoły z każdej grupy. Polacy w razie ewentualnego awansu trafią na najlepsze drużyny z grupy D.

Grupa C
Polska - Francja 27:28 (14:15)
Polska:
Szmal - Łucak 5, Chrapkowski 4, B. Jurecki 3, K. Lijewski 4, Jurkiewicz 3, Krajewski 2, Grabarczyk, Wiśniewski 1, Jaszka 2, Bielecki, Szyba 1, M. Jurecki 2.
Rosja - Serbia 27:25 (13:13)

1. Francja2463:55
2. Serbia2245:46
3. Rosja2255:60
4. Polska2046:48

Grupa D
Czarnogóra - Chorwacja 22:27 (12:13)
Białoruś - Szwecja 22:30 (10:13)

1. Chorwacja2460:44
2. Szwecja2458:43
3. Czarnogóra2043:55
4. Białoruś2044:63

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski