Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piosenki Zbigniewa Wodeckiego są ponadczasowe i podobały się w niedzielę w Sali Ziemi [ZDJĘCIA]

Marek Zaradniak
Koncert „Twój jubileusz artyści w hołdzie Zbigniewowi Wodeckiemu”
Koncert „Twój jubileusz artyści w hołdzie Zbigniewowi Wodeckiemu” Waldemar Wylegalski
Dwa komplety widzów wysłuchały w niedzielę w Sali Ziemi koncertu „Twój jubileusz artyści w hołdzie Zbigniewowi Wodeckiemu”.

Był to zarazem finał jednej z najważniejszych i najtrudniejszych tras koncertowych w polskiej muzyce rozrywkowej w tym roku.

Najważniejszych, bo Zbigniew Wodecki był niezwykłą osobowością polskiej sceny muzycznej wokalistą, trębaczem, skrzypkiem i pianistą. Koncerty początkowo miały nosić tytuł „Mój jubileusz”. Niestety śmierć artysty pokrzyżowała plany dlatego za zgodą rodziny artysty zatytułowano je „Twój jubileusz”.

Najtrudniejszych, bo w przypadku koncertów wspomnieniowych rodzi się zawsze pytanie jak inni wykonają utwory znane z interpretacji popularnego artysty. Trzeba przyznać, że dobór wykonawców reżyserowi Jackowi Lisewskiemu udał się. Ciekawie wypadł Kuba Badach w „Opowiadaj mi tak” , a w „Rzuć to wszystko co złe” podobała się Katarzyna Jamróz. Doskonale czuł piosenkę „Zacznij od Bacha” Sławek Uniatowski. Warto było zwrócić uwagę na dysponującego głosem o ciekawej barwie młodego wokalistę Pawła Okłę.

Słuchaliśmy go w piosenkach „Piękna” i „Dziewczyna z konwaliami”. Rozbawiło publiczność połączenie przez Grupę Mocarta „Chałup” i „Pszczółki Mai”. Zachwycił brawurowym „Czardaszem” Montiego skrzypek Mariusz Patyra. Pojawiał się on zresztą jako współwykonawca niedzielnego wieczoru kilkakrotnie. Oklaskiwano gdy razem ze Sławkiem Uniatowskim wykonywał „Oczarowanie”, a z Kubą Badachem „Lubię wracać tam gdzie byłem”.

Ciekawym pomysłem było pokazanie archiwalnych filmów i programów ze Zbigniewem Wodeckim na ekranie. Finałem koncertów było wykonanie przez Wodeckiego z ekranu wielkiego światowego przeboju „My Way”. Było niezwykle wymowne zakończenie. Podobnie jak symboliczne znaczenie miał fakt, że poznańskie koncerty odbyły się 3 grudnia. Wszak 3 grudnia ubiegłego roku słuchaliśmy właśnie Jego - Zbigniewa Wodeckiego.

A o tym, że koncerty podobały się publiczności świadczyła owacja na stojąco.

"Nie znałem drugiego człowieka, który potrafił tak śpiewać". Wspomnienie Zbigniewa Wodeckiego:

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski