Podczas przerwy na mecze reprezentacji klub opuściło aż 12 piłkarzy pierwszej drużyny. Trenerzy Lecha Poznań przyznają, że mogli poświęcić więcej czasu treningom indywidualnym z poszczególnymi piłkarzami – chociażby obrońcy ćwiczyli wyprowadzenie piłki z własnej połowy. Trenerzy chwalą Dawida Kownackiego, który ponoć w tym czasie robił, co mógł, by podnieść swoją dyspozycję.
- Dawid przez chorobę nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej i z nim również przeprowadziliśmy kilka treningów indywidualnych. Trzeba przyznać, że ostatnie dni pokazały, że jego forma strzelecka zwyżkuje – mówi Tomasz Rząsa, drugi trener Kolejorza. - Dołączyli też do nas zawodnicy, którzy wystąpili w rezerwach. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak piłkarze przepracowali ten czas – dodaje Rząsa.
Ostatnie tygodnie są bardzo udane dla 19-letniego Piotra Kurbiela, który nieźle prezentuje się w tym sezonie w spotkaniach rezerw. W 13 meczach grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi zdobył osiem bramek. Błysnął sześcioma golami strzelonymi zespołowi oldbojów Lecha w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Rezerwy wygrały ten mecz aż 10:0.
- Piotrek uczestniczył już w kliku treningach pierwszej drużyny, zrobił na nas pozytywne wrażenie, jest to piłkarz o bardzo dobrych warunkach fizycznych i potrafi zdobywać bramki, a to jest najważniejsze na tej pozycji – komplementuje młodego napastnika Tomasz Rząsa, który jednocześnie nie ukrywa, że młodziana czeka jeszcze wiele pracy, by na dłużej zagościć w pierwszej drużynie. - Znamy jego mankamenty, wiemy nad czym musi pracować. Będziemy starali się go ostrożnie wprowadzać do kadry i na pewno przyjdą takie dni, kiedy będzie mógł się pojawić na dłużej w otoczeniu pierwszego zespołu. Potencjał ma olbrzymi, jest to materiał na „dziewiątkę” w Lechu, postaramy się tego nie zmarnować. Tylko się cieszyć, że tacy zawodnicy się pojawiają i zgłaszają aspiracje do pierwszej drużyny – komentuje Tomasz Rząsa.
Co ciekawe latem spekulowano o przenosinach młodziana do Legii Warszawa. Piłkarz pozostał jednak w Poznaniu, gdzie pod okiem trenera Patryka Kniata stał się jednym z liderów zespołu rezerw. - Piotrek jest w tej chwili naszym najlepszym napastnikiem i on będzie grał w lidze – mówił po meczu z oldbojami Lecha, trener Patryk Kniat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?