CZYTAJ TEŻ:
KAMIENICA NA KOŚCIELNEJ KOLEJNA NA LIŚCIE "WYCZYSZCZONYCH"?
Podoba się Panu przydomek "czyściciel"?
Piotr Śruba: Pewnie tak samo, jak Jarosławowi Puckowi podoba się "eksterminator", którym go ochrzczono. Pewnym ludziom w tym mieście nie brakuje fantazji. Szkoda, że nie spożytkują jej na coś innego.
Pański sposób zarządzania kamienicami jest jednak dość kontrowersyjny. Początek zarządu oznacza bowiem szybki koniec lokatorów.
Piotr Śruba:To dlatego, że kupuję kamienice nadające się już wyłącznie do remontu. To nie ja jestem winny kilkudziesięcioletnich zaniedbań i stanu, w jakim się znajdują. Przejmując taką kamienicę mam już gotowy harmonogram prac, który nie zależy od mojego kaprysu. Ja po prostu wypełniam te zalecenia, które wynikały z rocznych i pięcioletnich przeglądach, a które przez poprzednich administratorów zostały zaniedbane. Nikogo nie skazuję na życie w remoncie. Zawsze mam propozycje dla lokatorów.
Zawsze do przyjęcia?
Piotr Śruba: To zależy od drugiej strony. Problem w tym, że część lokatorów uzurpuje sobie prawo do całej kamienicy, tak jakby to oni byli jej właścicielami. Co ciekawe, często są to ci sami lokatorzy, którzy będąc jeszcze najemcami miasta, odzwyczaili się od płacenia czynszu, a ich zaległości, jak w przypadku jednej z lokatorek ze Stolarskiej sięgają nawet 100 tysięcy złotych. Jak długo trzeba było żyć na cudzy koszt, żeby mieć taki dług? Najgłośniej krzyczą też ci, którzy mają najwięcej do stracenia, dla których komunalne mieszkania długo były maszynką do zarabiania pieniędzy. Z pieniędzy za ich wynajem zdążyli postawić sobie domy. Nie mam zamiaru dłużej ich sponsorować.
A co z tymi, na których nie czekają 200-metrowe domy?
Piotr Śruba: Pomagam im przy przeprowadzce, pomagam znaleźć inne mieszkanie, na które będzie ich stać. Tak było na przykład w przypadku lokatorów z Niegolewskich. Część została w Poznaniu, część wyprowadziła się do Wągrowca, a nawet do Piły. Są też inne, pośrednie historie. Ostatnio spotkałem dwóch byłych lokatorów, którzy przeprowadzili się do TBS. Byli mi wdzięczni za impuls, bo palenie w piecu do końca życia nie było szczytem ich marzeń.
A jaki będzie finał na Stolarskiej?
Piotr Śruba: Wszyscy się wyprowadzą. Zostaną za to długi lokatorów, którzy nie płacą mi teraz ani złotówki. Muszą mieć świadomość, że ktoś to liczy.
Dość zbędnych kilogramów! Czas na odchudzanie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
