- Zanim skomentuję dzisiejsze wydarzenie, to chciałbym powiedzieć coś ważnego. Moi chłopcy zrobili dzisiaj niesamowitą rzecz – na pięć kolejek przed końcem rozgrywek utrzymaliśmy się w Ekstraklasie i jestem ogromnie dumny z moich piłkarzy i chylę czoła przed nimi. Dziękuję wam chłopcy. Cieszcie się tą chwilą, bo w Krakowie z Wisłą nie wygrywa się często - rozpoczął pomeczową konferencję prasową wzruszony Piotr Tworek.
Warta Poznań spotkanie z Wisłą Kraków rozegrała "na zimno" i poniekąd w swoim stylu. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, w której Zieloni nie oddali nawet celnego strzału. Po zmianie stron to Warta była zespołem lepszym. Trener Tworek zaskoczył w tym meczu brakiem w podstawowej jedenastce najlepszego strzelca zespołu - Mateusza Kuzimskiego. Napastnik był ostatnio w gorszej dyspozycji i to mógł być jeden z powodów, ale kiedy Piotr Tworek piętnaście minut przed końcem meczu wpuścił go na plac gry, to ten zrobił to, co do niego należy. Drugi raz w tym sezonie w meczu z Wisłą zadał decydujący cios, który oficjalnie utrzymał Wartę w lidze. To była kluczowa decyzja trenera.
- Mateusz Kuzimski nie zagrał od początku meczu, bo taki mieliśmy sposób na Wisłę Kraków. Wiedzieliśmy, że po stracie piłki zespół Wisły będzie szybko atakował, więc staraliśmy się utrzymywać piłkę w określonych sektorach, a Adam Zrelak jest do tego dobrze przygotowany. Mateusz Kuzimski to inny typ zawodnika i wiedział, że jeśli wejdzie na boisko, to będzie miał wiele miejsca i strzeli gola. To się udało - potwierdził Piotr Tworek.
Czytaj też: Zieloni po raz drugi ograli "Białą Gwiazdę". Złoty gol Kuzimskiego!
Kluczowa w Warcie Poznań jest defensywa, która w sobotę zagrała kolejny świetny mecz. Lis do spółki ze swoimi obrońcami robią świetną robotę, co potwierdzają liczby. Zieloni w 12 meczach ligowych rozegranych w 2021 roku stracili tylko 8 goli, z czego w aż 7 spotkaniach zachowali czyste konto. Warto to podkreślać, bo to wszystko dzieje się pod nieobecność kontuzjowanego lidera tej formacji i kapitana zespołu - Bartosza Kieliby. Robert Ivanov i Aleks Ławniczak znaleźli wspólny język i uzupełniają się na boisku. Pewność daje także pewnie broniący Adrian Lis oracz boczni obrońcy - Jakub Kuzdra i Jakub Kiełb, a wsparcie tej formacji dają doświadczeni Mateusz Kupczak i Łukasz Trałka.
W Warcie nie ma czasu na świętowanie, bo już we wtorek Zielonych czeka jeszcze trudniejszy sprawdzian niż w sobotę. Walczyć jest o co, bo do 4. miejsca, które może dać grę w eliminacjach europejskich pucharów, brakują Zielonym obecnie dwa punkty.
- Przed nami podróż i szybka regeneracja, bo we wtorek mamy kolejne trudne spotkanie z Rakowem Częstochowa i musimy być gotowi - zakończył Tworek.
Follow https://twitter.com/dobraszd?ref_src=twsrc%5EtfwWspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?