Ustawa, która zakłada by usunąć z miejskiej przestrzeni nazwiska osób, organizacje, daty i wydarzenia nawiązujące do epoko PRL-u weszła w życie 2 września. Na przeprowadzenie dekomuniacji samorządy mają rok. Radni z komisji kultury i nauki oraz Geopoz już nad tym pracują. Pojawiły się już propozycje ulic, które powinny zmienić swoją nazwę. Dla poznaniaków to dodatkowy problem. PiS chce, by wszystko przebiegało szybko i sprawnie.
- Zaproponowaliśmy prezydentowi, by osoby, które w wyniku zmiany nazwy, będą musiały wymienić dokumenty, mogły to zrobić w pierwszej kolejności - tłumaczy Mateusz Rozmiarek, radny Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczący komisji nauki i kultury Rady Miasta. Mają też dostać tabelkę, w której znajdą się informacje, gdzie mogą załatwić wszystkie formalności. - Prezydent może wykorzystać tę, którą już przygotowaliśmy - mówi M. Rozmiarek.
Radni PiS i członkowie stowarzyszenia poruszyli też kwestię konkursu na logo hasła Wolne Miasto Poznań. - Jego wyniki poznamy w przyszłym tygodniu. Część poznaniaków już teraz odnosi się do tego pomysłu krytyczne. Proponują np. na logo wizerunek żółwia i roboty drogowe - zauważa Mateusz Rozmiarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?