- Studium jest wielkim rozczarowaniem i zmarnowaną szansą - twierdzi Tadeusz Dziuba, szef poznańskiego PiS. - Miało przedstawiać kierunek rozwoju miasta na najbliższe lata, a wcale tego nie robi.
Co jest więc największym powodem rozczarowań członków klubu? Przede wszystkim sposób zagospodarowania klinowo-pierścieniowego systemu zieleni. Kategoria "terenów o specjalnych warunkach zabudowy" pochodząca ze studium budzi wiele wątpliwości polityków. - To określenie wcale nie chroni miejsc zielonych - uważa Krzysztof Grzybowski, radny PiS. - W Poznaniu mamy mało takich terenów. Zacznijmy je szanować. Nie przeznaczajmy ich pod zabudowę, jak już to zrobiliśmy z os. Sołacz.
Drugim głównym zarzutem PiS jest brak konkretnych propozycji w studium co do nowego układu publicznego transportu zbiorowego. Zdaniem radnych projekt zagospodarowania przestrzeni nie jest dla inwestorów ani atrakcyjny, ani interesujący.
- A kto inni niż inwestorzy ma wkładać pieniądze w transport w naszym mieście? Studium ich odpycha, bo jest niedopracowanym, niechlujnym dokumentem - mówi radny Adam Pawlik.
Teraz prezydent rozpatrzy uwagi do studium. Tymi, które odrzuci, zajmą się miejscowi radni. - Ale proszę się nie bać, będziemy uważnie przyglądać się pracy prezydenta - podsumowuje konferencję Adam Pawlik.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?