PiS walczy z wiatrakami. Mają stać dalej od domów

Łukasz Cieśla
Fot. Janusz Romaniszyn/Archiwum
O lokalizacji farm wiatrowych decyduje lobbing firm z branży energetycznej, a nie interes mieszkańców danej gminy? Takie stwierdzenia padały podczas poniedziałkowej konferencji prasowej PiS w Poznaniu.

- Lobby wiatrowe jest bardzo silne. Jego przedstawiciele najpierw zapraszali mnie na kolacje, potem na wspólne wyjazdy. A skończyło się na szantażach i na podaniu mnie do komisji etyki poselskiej, bo nadal sprzeciwiam się budowie wiatraków - mówiła dolnośląska posłanka PiS Anna Zalewska. Pojawiła się dzisiaj w Poznaniu, bo jak zapewniali jej partyjni koledzy jest ekspertką od farm wiatrowych.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Rokietnica: Wiatraki oprotestowane. Apel przekazany do Urzędu Gminy
Przez pychę tracą mieszkańcy gminy
Gołańcz: Burmistrz żąda 5 mln zł od inwestora za wiatraki
Jedyny biznes, który się kręci nawet wtedy, gdy stoi

PiS powołał zespół chcący przygotować projekt zmian w prawie. Dokument ma być gotowy do końca czerwca i zgodnie z nim wiatraki będą mogły stanąć 2-3 kilometry od domów, a każda decyzja o ich lokalizacji ma być poprzedzona rozprawą administracyjną z udziałem mieszkańców. Politycy tej partii uważają, że obecnie panuje wolna amerykanka w ich stawianiu, a interesu zwykłych ludzi nie bierze się pod uwagę.

- Należy zwiększyć udział mieszkańców w procesie decyzyjnym dotyczącym lokalizacji wiatraków. One są szkodliwe dla zdrowia, emitują hałas oraz infradźwięki. Są liczne opracowania naukowe na temat ich negatywnego wpływu na zdrowie ludzi. Mimo to obecnie są stawiane bardzo blisko domów - dodała posłanka Zalewska.

Podczas konferencji głos zabrali mieszkańcy różnych miejscowości sprzeciwiający się budowie wiatraków na swoim terenie. Skrytykowali m.in. Jerzego Kado, polityka PSL. To były burmistrz Margonina, obecnie radny sejmiku wojewódzkiego.

W zeszłym roku polityk PSL miał zażądać zamknięcia strony stopwiatrakom.eu. Wówczas reprezentowała go kancelaria prawna, która rzekomo świadczyła też usługi firmie stawiającej wiatraki w gminie Margonin. Kancelaria nie potwierdziła, że reprezentowała również firmę.

Mieszkańcy przypomnieli też, że w przeszłości Jerzy Kado jako burmistrz Margonina zabiegał o postawienie w gminie wiatraków. Potem niektóre urządzenia stawiała firma jego syna. Donosy na polityka trafiły m.in. do CBA.

- I nie poniosłem żadnych konsekwencji. Te donosy były bzdurne - mówi Jerzy Kado. - Zażądałem zamknięcia strony internetowej, bo pojawiały się bardzo obraźliwe wpisy, że niby mam jakieś mafijne powiązania. A syn wraz z kolegą rzeczywiście stawiał kilka wiatraków, obecnie działa w gminie Gołańcz. Ale jaki tu konflikt interesów? Poza tym wiatraki przynoszą korzyści. Firmy płacą podatki, a właścicielom gruntów dzierżawę. No i nie są szkodliwe dla zdrowia.

Podczas konferencji poruszono też wątek gminy Lipno koło Leszna. Ma tam stanąć blisko sto wiatraków. Jednym z trzech inwestorów jest firma Zbigniewa Bońka. Inwestycji sprzyjały poprzednie władze, sprzeciwił się jednak nowy wójt oraz mieszkańcy w referendum.

- Wójt Mariusz H. został potem aresztowany pod zarzutami korupcyjnymi. I choć jest na wolności, to prokuratura nie pozwala mu wrócić do pracy w urzędzie. Inwestorzy robią teraz wszystko, by pod jego nieobecność postawić wiatraki - mówił obecny na konferencji Czesław Fedyk, przewodniczący Rady Gminy Lipno. Wprost sugerował związek między zatrzymaniem wójta i sprawą wiatraków.

Tymczasem prokuratura w Lesznie mówi, że akt oskarżenia przeciwko wójtowi ma być gotowy do końca maja. Wójtowi zarzuca m.in. wydawanie decyzji administracyjnych w zamian za wpłacenie darowizny na rzecz gminy oraz przyjęcie jednej wpłaty na własne konto. Sugestii radnego Fedyka nie chciała komentować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zainteresowany
.Minimalne odległości od zabudowań ludzkich turbin wiatrowych..
.....Minimalna odległość zabudowań ludzkich i zwierzęcych od pojedynczej turbiny wiatrowej powinna wynosić co najmniej (w przypadku farm wiatrowych dużo dalej) według różnych źródeł : od 1500 m - 2 km dla turbin o mocy do 2 MW, znacznie dalej dla większych mocy.Dr inż. Manley, akustyk, podaje:"stwierdzono, że ludzie mieszkający nawet 8.2 km od farmy wiatrowej są zagrożeni, jeżeli są wyczuleni na dźwięki niskiej częstotliwości?
.Przykłady relacji osób mieszkających w pobliżu turbin wiatrowych: (badani pochodzą z licznych miejsc Walii, Kornwalii i północnej Anglii) ?
....Ciągłe migotanie, nawet przy zaciągniętych zasłonach, powoduje PIEKŁO. Hałas boli. Dniem i nocą staram się go zagłuszyć telewizorem. Nie potrafię przy nim czytać książki ani pisać listów. (Odległość od farmy wiatrowej 1 mila = 1,6 km) ?
....W nocy przeszkadza hałas ? gdy wiatr wieje w określonym kierunku, koliduje z cyklami snu, uniemożliwia wypoczynek. W ciągu dnia, utrudnia przebywanie na zewnątrz, choćby przez krótki okres czasu, z powodu olbrzymiego, grzmiącego dźwięku. Obie te rzeczy powodują bóle głowy, niepokój, drażliwość. (Odl. 1,6 km) ?..
...Irytujący hałas z farmy wiatrowej przy wietrze ze wschodu. Niemalże odczuwa się go tak samo silnie jak słyszy. Po dłuższym czasie doprowadza do szaleństwa, głównie ze względu na swój charakter, a nie głośność. Nie mogę otworzyć frontowych drzwi ani okien, gdy wiatr wieje ze wschodu i pracuje wszystkie 7 wiatraków. (Odl. 650 m) ? Jakość życia diametralnie się zmieniła po wybudowaniu wiatraków. Nie mamy już wpływu na nasze życie, np. nie możemy pracować czy siedzieć w ogrodzie, a czasami nie możemy nawet wytrzymać w domu czy wyspać się nocy. (Odl. 1,6 km) ?
.....Nie mam wpływu na porę, o której będę mógł pracować lub siedzieć w moim własnym ogrodzie. Nie potrafię już przespać całej nocy. Gdy hałas jest duży budzę się z bólem głowy i mdłościami. Uczucie podobne do podróżowania samolotem ? uszy wydają się opuchnięte od środka. Nie mogę pracować dłużej niż 2-3 godziny w ogrodzie, gdy wiatr wieje ze wschodu. Mimo, że nie widzimy farmy wiatrowej z naszej posiadłości, hałas jest straszliwy. (Odl. 700 m) ?...Nasze życie i dom zostały zniszczone, trzeba to zobaczyć, żeby uwierzyć. Staliśmy się wybuchowi, zanikła umiejętność koncentracji. Aby stłumić hałas zastawiliśmy ścianę wszystkim co znaleźliśmy: materacami, kołdrami, poduszkami grubymi na kilkanaściecentymetrów, 3 warstwami tkaniny tłumiącej hałas, 3 warstwami falistego azbestu, kocami,zasłonami a nawet dywanem. Nie o taki pokój ochotniczo walczyłem. (Odl. 700 m) ?
....Odcinam się od większości społeczeństwa mającej mylne wrażenie, że energia wiatrowa to dobra alternatywa. Zostałem zmuszony do sprzedaży domu i ziemi po znacznie zaniżonej cenie. Miał to być dom, w którym spędzę emeryturę. Odkąd się stamtąd wyprowadziłem, stan mojego zdrowia znacznie się poprawił. (Odl. 1,6 km) ?
.....Kiedy hałas pojawi się w twojej głowie, wydaje się pulsować z częstotliwością serca, co wyjątkowo drażni i uniemożliwia sen, często przez wiele nocy z rzędu. Nie powoduje tego poziom hałasu, tylko jego okresowy charakter. Kiedy już myślisz, że się skończyło, znowu się zaczyna. (Odl. 800 m) ?
.....Jak tylko farma wiatrowa zaczęła pracować doświadczyłem straszliwego, ciągłego hałasu, gdy wiatr wiał od wschodu. Hałas przenikał również do wnętrza domu. Wielokrotnie musiałem uciekać z ogrodu z powodu hałasu. To było jak chińska tortura wodna, ciągły pulsujący hałas. To prawie uczucie miażdżenia, równie silne jak hałas. Musiałem przenieść sypialnię do innego pokoju aby uciec od hałasu.
.....Ten hałas odciska piętno, po całym dniu w ogrodzie hałas zostaje w tobie, a kiedy już zadomowi się w twojej głowie, nie możesz się go pozbyć. Niesamowite uczucie hałasu. To tortura. (Odl. 1,6 km)
E
Elektryk
Naukowe badania dowodzą, że głupota szkodzi. Jeżeli do tego dochodzi mandat poselski, to mamy już tylko z prawdami objawionymi. Ludzie opanujcie się!!! Zacznijcie uczyć się fizyki i matematyki, a nie tracić czas dla durnych seriali. Pani poseł pewnie w zeszłym roku była "ekspertem" od lotnictwa, a teraz jest znawcą energetyki wiatrowej. Gada głupoty po to by tylko gadać. Już ostatnio musiałem na studiach humanistycznych przeprowadzić krótki wykład z energetyki , bo Pani wykładowca też gadała od rzeczy, że to wiatraki są źródłem promieniowania?!#$!%& Nerwy mi wtedy puściły, tak jak i teraz. Co za niedouczeni ludzie nas reprezentują, to:pOSŁY
a
ali
To jest miejwiecej tak jak z promieniowaniem jak jest go mało to ok ale jak jestes ciagle na nie narazony to długo nie pozyjeż. A wiatraki bedą stały 30 lat nad twoją głowa. warto tez samemu kilka godzin posiedziec przy wiatraku tak gdzieś 300 m od niego jak pracuje i wówczas wyrazic opinie jaki to jest konfort niż pisac takie ze tak powiem nie obrazając autorów pierdoły!!!
r
rolnik
a czy przy wiatrakach kury będą znosić jajka i krowy dawać mleko jeden moher i beret za razem mówił że ojciec dyrektor tłumaczył że nic z tego ewentualnie jajka będą kwadratowe a mleko bez śmietany za to świnie będą miały samą szynkę
d
dhm
"Gdzie są pieniądze Gdzie są pieniądze ze składek emerytalnych? Trochę dużo czytania, ale to są fakty! Warto czasem myśleć samodzielnie. Rządowe statystyki mówią, że średnia pensja w Polsce to ok. 3600. To znaczy, że średnie składki emerytalne to 703,08 zł miesięcznie - procent składki emerytalnej do ZUS jest stały, określony ustawowo. Liczba pracujących na koniec II kw. 2011 to 16,163 mln. Możecie te dane sami zweryfikować przeglądając oficjalne strony rządowe, sięgając do oficjalnych statystyk GUS. Miłej zabawy. Ale co z tego wynika?? BARDZO WIELE, a właściwie BARDZO DUŻO. Dużo czego?? PIENIĘDZY, oczywiście. Pomnóżcie urzędową i oficjalną liczbę zatrudnionych i oficjalną i bardzo urzędową średnią składkę emerytalną do ZUS. Powinno Wam wyjść miesięcznie 11 375 519 400 zł, czyli ponad jedenaście miliardów trzysta siedemdziesiąt pięć milionów. To gigantyczne pieniądze, a jest to tylko składka emerytalna. Bawmy się dalej: pomnóżcie to razy 12 miesięcy, a wyjdzie na to, że w skali roku jest to 136 506 232 800 zł. Kończą się Wam okienka w kalkulatorze? Mnie też. Zatem powiem, że jest to słownie ponad 136 miliardów 506 milionów zł w roku. Mamy w Polsce około 5 mln emerytów, dokładnie - w marcu 2011 było ich 4,979 mln. To znowu wg. oficjalnych, rządowych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk. Rencistów nie liczę, bo już na pewno nie zmieszczą mi się w kalkulatorze, a poza tym - na nich jest OSOBNA składka!!!. Wychodzi mi zatem na to, że rocznie jest to średnio 27301 zł na emeryta, czyli miesięczna emerytura średnio powinna wynosić 2275,00 zł. Tymczasem średnia emerytura - znowu wg rządowych, oficjalnych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk wynosiła w tymże marcu 2011 zaledwie 1721,00 zł. Czyli o 554 mniej niż wynika ze składek wyliczonych na podstawie danych statystycznych rządu RP, GUS, ZUS, KRUS i każdy inny SRUS. Jak policzycie dalej, to wyjdzie Wam NADWYŻKA rzędu 32% w stosunku do wydatków na emerytury (czyli średnio ZUS jest na plusie około 2,5 miliarda zł miesięcznie, czyli 30 miliardów rocznie!!!). Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni?? To przeliczcie jeszcze raz. Też liczyłem, bo nie wierzyłem. Wniosek jest taki: ktoś z trójki: GUS, ZUS, Rząd RP łże. ŁŻE W BEZCZELNY SPOSÓB. Gorzej: dopuszczam możliwość, że łże więcej niż jeden, a nawet że łżą wszystkie wymienione instytucje. Taki jest mój wniosek. Ale jest też PYTANIE: co dzieje się z nadwyżką??? I takie są wnioski wynikające z oficjalnych danych statystycznych. Chyba, że Rostowski przesłał sfałszowane dane do GUS, wszak to, używając eufemizmu, mistrz kreatywnej księgowości. Załóżmy jednak, że dane oficjalne są prawdziwe, a więc wnioski zeń wynikające także. Proszę sobie wyobrazić, jaka gigantyczna nadwyżka powstanie przy wydłużeniu czasu pracy potrzebnego do osiągnięcia wieku emerytalnego. Oczywiście, pracy tej i tak nie ma, a bezrobocie zamiast maleć wciąż rośnie, co również potwierdzają dane oficjalne. Na co ma pojść taka nadwyżka?? Na zrzutkę na Greków?? Włochów?? By żyło im się jeszcze lepiej?? Gdzie jest kasa!!! Jeśli tak jak ja, jesteś przeciw kłamstwom rządzących, to proszę skopiuj to na inne fora, aby jak najwięcej osób mogło to przeczytać, zanim zostanie usunięte. Ludzie kiedy w końcu wyjdziemy na ulice i zaczniemy walczyć o swoje? pieniądze???"
t
tom
Proponuje pierw zapoznać się głębiej z tematem a potem pisać... wszystkim wyjdzie na dobre.
J
Jeszcze jeden Foch
Kancelaria, która reprezentowala Kado w sprawie zamkniecia strony stopwiatrakom zlecenie na obslugę prawna tego żądania otrzymala od firmy EDP, operatora farmy Margonin. Informacja taka znajduje sie w stopce na każdej stronie tegoż wezwania. Czy ten, kto zleca wykonanie uslugi za nia również placi? Zwykle tak bywa
F
Foch
sprawa się jeszcze nie zakończyla. A w ogóle dlaczego pan Kado z PSL powiązania rodzinne odczytuje jako powiązania mafijne? Pomyka freudowska?
p
polityk
W ubiegłym tygodniu przewodniczący PE j.Buzek nakazał polskiemu rządowi pilną nowelizację prawa co do wiatraków żeby była szybka procedura wydawania decyzji bo zabraknie nam energij mam nadzieję że wejdzie prawo podobne do niemieckiego gdzie można stawiać wiatrak już 100 metrów od zabudowań szkoda że na stop wiatrakom tej informacji zabrakło ale chyba sami wiemy dlaczego lepiej chyba trzymać naród w nieświadomości że w zachodniej europie jest inaczej a u nas średniowiecze jeszcze
a
anty pis
pis potrafi tylko walczyć ze wszystkim i wszystkimi taka już jest jego natura
J
Jan
Dodam tylko jeszcze, że w Niemczech obliczono, że realna wydajność farmy wiatraków wynosi ok. 20% zainstalowanej mocy. Czyli stawiając zespół wiatraków o teoretycznej mocy 100MW dostajemy raptem 20MW. Aż 4/5 wydatków idzie w piach. A jeszcze dochodzą straty przesyłowe... Czy na pewno stać nas na takie marnotrawstwo? I czy na pewno wiatraki są aż takie pro-ekologiczne?
p
polak
witam czy ktoś coś dobrego słyszał o twórcy strony stop wiatrakom bo w internecie pisze że to jakiś przekręt któremu nie udało się naciągnąć firmy od wiatraków czytałem taki artykuł w głosie Wągrowieckim :kij i marchewka" jednym słowem dziwny gość dodatkowo związany z rydzykiem
m
moherowy prawak
Od przestawiania a szczególnie stawiania "na głowie" jest PO.
K
Kaśka
dziuba przestawi te domy :) będzie taniej niż wiatraki, tym bardziej że wiatraków nie można byle gdzie stawiać :)
i
iusgxgi
PiS bawi się w don Kichota :) walczy z wiatrakami :)
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie