- Coetzee będzie gościł w Poznaniu przez pięć dni. Spotkania z nim będą raczej zamknięte, bo pisarz nie należy do osób, które lubią rozgłos i tłumy - mówi prof. Liliana Sikorska z Instytutu Filologii Angielskiej UAM, promotorka nadania Coetzeemu tytułu honoris causa.
I dodaje: - W 2003 roku pisarz nie przybył nawet na uroczystość wręczenia mu Nagrody Nobla. Dlatego mocno zdziwiłam się, że w ogóle odpowiedział na mojego maila i bardzo zaangażował się w organizację całego przedsięwzięcia. Samodzielnie przesłał nam nawet wymiary potrzebne do uszycia odpowiedniego nakrycia głowy.
Być może to polskie korzenie wpłynęły na decyzję Coetzeego o przyjeździe do Poznania. Jego pradziadek pochodził bowiem ze wsi Czarnylas koło Odolanowa w Wielkopolsce. Pisarz jest też autorem eseju o Zbigniewie Herbercie.
Uroczystość nadania Coetzeemu tytułu doctora honoris causa odbędzie się 9 lipca o godz. 12 w Sali Lubrańskiego Collegium Minus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?