Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pive zamaluje swoje tagi - nie odrzucił propozycji prezesa spółdzielni [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Agnieszka Świderska
W piątek Pive skorzystał z propozycji prezesa spółdzielni im. Cegielskiego. Zamiast 150 tysięcy złotych, które musiałby zapłacić za zniszczone elewacje, sam zamaluje swoje tagi.
W piątek Pive skorzystał z propozycji prezesa spółdzielni im. Cegielskiego. Zamiast 150 tysięcy złotych, które musiałby zapłacić za zniszczone elewacje, sam zamaluje swoje tagi. Waldemar Wylegalski
W piątek Pive skorzystał z propozycji prezesa spółdzielni im. Cegielskiego. Zamiast 150 tysięcy złotych, które musiałby zapłacić za zniszczone elewacje, sam zamaluje swoje tagi.

Już w kilka godzin po ogłoszeniu wyroku dla 33-letniego Marka S., znanego bardziej jako Pive, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. Cegielskiego proponował tagerowi pomoc, jeżeli ten zgłosi się do spółdzielni.

- Jeżeli będzie chciał sam zamalować swoje graffiti, to pomożemy mu tanio nabyć farby - mówił Waldemar Witkowski.

Wyrok zapadł w sierpniu. Pive z zaproszenia prezesa skorzystał dopiero w piątek. Na Langiewicza 23 w siedzibie spółdzielni zjawił się nawet dziesięć minut przed spotkaniem wyznaczonym na godzinę 12. Nie zrobił tego do końca dobrowolnie. Razem z wyrokiem skazującym go na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata sąd nałożył na niego obowiązek naprawienia szkód.

Mógł to zrobić na dwa sposoby - albo wyłożyć pieniądze na naprawę zniszczonych przez siebie elewacji albo usunąć swoje tagi własnoręcznie. Tylko w przypadku spółdzielni , której budynki "ozdobił" ponad 50 tagami, straty wyniosły prawie 150 tys. złotych, a rachunek za wszystkie to ponad 230 tys. złotych. Na naprawienie szkód sąd dał mu trzy lata. Gdyby nie wywiązał się w tym terminie, trafiłby na rok do więzienia.

Propozycja prezesa Witkowskiego odnośnie pomocy w nabyciu farb po tańszych cenach była cały czas aktualna. Pive jednak z niej nie skorzystał. Farby kupi sam. Zamalowywaniem swoich tagów zajmie się już w przyszłym tygodniu. Prezes spółdzielni nie ukrywa, że naprawienie szkód przez samego tagera to najlepsze wyjście.

- Sprawiedliwość naprawcza jest z korzyścią dla wszystkich - mówi Waldemar Witkowski. - Szkoda zostaje naprawiona, a sprawca płacąc za nią własną pracą uczy się szanować cudzą własność.

W praktyce stosuje ją również sędzia Jacek Tylewicz z Sądu Rejonowego Poznań Grunwald i Jeżyce, który grafficiarzy skazuje na prace społeczne polegające na czyszczeniu elewacji.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski