Wczoraj Krajowa Izba Odwoławcza zajęła się protestami firm, których oferty były tylko o kilka punktów gorzej ocenione, niż zwycięska propozycja Pesy. Jednakże jedna z firm jeszcze przed rozprawą zdecydowała się wycofać odwołanie.
- Faktycznie dzisiaj rano Stadler zawiadomił, że wycofuje swój protest. Z tego, co wiem, żaden ich przedstawiciel nie zjawił się na sprawie - przedstawia sytuację wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak, który odpowiada za zakup pociągów przez Urząd Marszałkowski.
- Byłem przekonany, że zarzuty Stadlera, szczególnie te dotyczące rozliczeń podatku VAT będą oddalone. Można tak było sądzić z wyroków sądów w podobnych sprawach - dodaje wicemarszałek.
Na placu boju pozostała już tylko spółka Construcciones y Auxiliar de Ferrocarriles. Różnica między ofertą Pesy, a CAF wynosiła zaledwie 0,21 punktu. Można się więc spodziewać, że Hiszpanie tak łatwo nie odpuszczą. Wniosku nie wycofali. Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa w Krajowej Izbie Odwoławczej. Za kilka dni możemy spodziewać się odczytania orzeczenia w tej sprawie. Wówczas okaże się, czy przetarg będzie można zfinalizować i podpisać umowę.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?