Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKP: Skasują nam pociągi w nowym rozkładzie?

Tomasz Cylka
W połowie grudnia część pociągów zniknie z nowego rozkładu jazdy
W połowie grudnia część pociągów zniknie z nowego rozkładu jazdy Waldemar Wylegalski
Skasowane pociągi z Poznania do Szklarskiej Poręby i Kudowy Zdroju oraz bezpośrednie połączenia do Rzepina, mniej pociągów między Kaliszem a Ostrowem oraz zmienione godziny odjazdu kilkunastu pociągów lokalnych, którymi ludzie dojeżdżają do pracy i szkoły - takie są wstępne projekty nowego, regionalnego rozkładu jazdy pociągów w Wielkopolsce, który zacznie obowiązywać od połowy grudnia. Decydujące negocjacje zaplanowano na najbliższe tygodnie.

Nowy rozkład jazdy "rodzi się" od kilku miesięcy. Wiadomo że zniknie kilka wymienionych wcześniej pociągów, które cieszyły się najmniejszą popularnością, ale w zamian samorząd wojewódzki chce uruchomić dodatkowe składy na krótkich trasach, gdzie pasażerów jest najwięcej, między innymi z Poznania do Nowego Tomyśla, Kościana, Wrześni czy Gniezna. Pojawią się także takie pociągi, jak z Poznania do Kamienia Pomorskiego i Skierniewic czy z Wrześni do Kluczborka. W przyszłorocznym budżecie zarezerwowano na przewozy regionalne aż 100 milionów złotych, co jest rekordem w dziesięcioletniej historii samorządu.

- To między innymi efekt wzrostu udziału z podatków. Chcemy także dołożyć pociągi na najbardziej oblężonych trasach. Ta kwota to punkt wyjścia do negocjacji. Jeśli się okaże na przykład, że PKP nie uruchomią dodatkowych pociągów, bo nie mają tyle taboru, to dotacja na pewno będzie niższa - tłumaczy Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

To właśnie samorząd wojewódzki ma prawie 10-procentowy udział w spółce PKP Przewozy Regionalne, która ma ogromne problemy finansowe i nie wiadomo, ile pociągów będzie mogła obsłużyć w przyszłym roku.

- Ta spółka ma kłopoty, bo musiała oddać PKP InterCity najbardziej dochodowe pociągi i najlepszy tabor. Dlatego dziś ledwie wiąże koniec z końcem - tłumaczy Patryk Skopiec, wiceprezes Instytut Rozwoju i Promocji Kolei.

I dlatego część radnych sejmiku żąda od władz wycofania swoich udziałów.
- Spółka generuje straty, a jej konta zajmuje komornik. To nie gwarantuje sprawnej obsługi Wielkopolan - alarmuje Waldemar Witkowski, radny lewicy, która na poniedziałkowej sesji wystąpi z formalnym wnioskiem o wycofanie się ze spółki PKP PR.

- To jest niemożliwe. Stracilibyśmy choćby pieniądze na remonty torów i dotacje na przewozy - odpowiada wicemarszałek Wojciech Jankowiak.
Szczegółowe propozycje nowego rozkładu jazdy w Wielkopolsce można znaleźć na stronie internetowej www.infokolej.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski