Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaga włamań w Wielkopolsce. Mieszkańcy biorą sprawy w swoje ręce

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Od kilku miesięcy w kilku powiatach województwa wielkopolskiego dochodzi do włamań.
Od kilku miesięcy w kilku powiatach województwa wielkopolskiego dochodzi do włamań. archiwum
Do zdarzenia miało dojść na terenie Kiszkowa w niedzielę, 15 stycznia. Dwóch nieznanych w okolicy mężczyzn zaparkowało samochód w miejscu publicznym. To spotkało się z szybką reakcją mieszkańców. Policja dostała zgłoszenie o tym, że chodzą po mieście i „zaglądają na podwórka”.

Od kilku miesięcy w kilku powiatach województwa wielkopolskiego dochodzi do włamań. W Kiszkowie, Skokach, Potrzanowie i okolicznych miejscowościach mieszkańcy nawzajem informują się o podejrzanych zrachowaniach osób, które nagle pojawiają się w ich miejscowości.

Do takiej sytuacji doszło 15 stycznia w Kiszkowie, kiedy dwóch mężczyzn przyjechało do wsi, zostawiając zaparkowany samochód w miejscu publicznym. Nieznani mężczyźni, według relacji mieszkańców, mieli chodzić po okolicy i zachowywać się podejrzanie. Kiszkowianie błyskawicznie skrzyknęli się, samochód nieznajomych został zastawiony tak, by uniemożliwić im wyjazd, a na miejsce wezwano policję.

Czytaj też: Te osoby nie muszą płacić abonamentu RTV. Duże zmiany w przepisach w 2023 roku

Jak się jednak okazało, dwóch obcych w Kiszkowie mężczyzn nie miało nic wspólnego z przestępczym procederem. W pierwszym przypadku, po otrzymaniu zgłoszenia policjanci wylegitymowali mężczyzn kręcących się po Kiszkowie, sprawdzili również auto, którym się poruszali.

- Nie są to osoby wcześniej znane policji a celem ich wizyty było spotkanie towarzyskie. Również w niedzielę sołectwo Łopienno informowało o nieznanym mężczyźnie, który robił zdjęcia domów i drzwi wejściowych. Również i w tym przypadku przybyły na miejsce patrol wylegitymował mężczyznę oraz sprawdził jego pojazd. Nieznajomy wyjaśnił funkcjonariuszom, iż z zawodu jest historykiem i kolekcjonerem szyldów. W jego telefonie znajdował się cały plik podobnych zdjęć. Również w tym przypadku policjanci nie mieli zastrzeżeń do mężczyzny, który przyjechał z Poznania

- informuje asp. sztab. Anna Osińska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.

Niemniej, z uwagi na pojawiające się co jakiś czas osoby obce, kręcące się w szczególności po gminie Kiszkowo, policjanci z Kłecka proszą mieszkańców, by każdorazowo o swoich podejrzeniach lub zaobserwowanej przed chwilą sytuacji niebezpiecznej informować ich o tym pod numerem telefonu 47 77 21 340 lub 112. Im szybciej funkcjonariusze przyjmą zgłoszenie i pojadą na miejsce, tym będą mogli podjąć bardziej skuteczne działania zmierzające do eliminowania zagrożeń lub zatrzymania sprawców ewentualnych włamań.

Obserwuj nas także na Google News

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski