18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma nie będzie rządzić sama

Paulina Jęczmionka
Jankowiak liczy na poprawę wyborczych wyników PSL
Jankowiak liczy na poprawę wyborczych wyników PSL Andrzej Szozda
Z Wojciechem Jankowiakiem, wicemarszałkiem województwa i zwycięzcą plebiscytu "Jak oni rządzili?", rozmawia Paulina Jęczmionka

Mówił Pan, że zastanowi się, dlaczego dostał w naszym plebiscycie 91 negatywnych głosów. Zrobił Pan rachunek sumienia?

Takie plebiscyty skłaniają do refleksji. Wydaje nam się, że staramy się działać jak najlepiej, a jednak ktoś to ocenia negatywnie. Ale nie ma prostej recepty na pozyskanie sympatii. Nie sądzę, by nagle wszyscy zaczęli mnie lubić, jeśli od jutra będę nosił np. nie czerwony, a zielony krawat. Podłoże jest gdzie indziej. Najprawdopodobniej w sprawach, które zostały załatwione negatywnie. Pytanie tylko, czy to negatywne rozstrzygnięcie ze strony samorządu województwa było obiektywne czy, być może, rzeczywiście należało na to spojrzeć inaczej.

O jakich negatywnych rozstrzygnięciach mowa?

Najczęściej chodziło o dystrybucję pieniędzy unijnych. W zasadzie samorząd województwa nie podejmuje decyzji w sprawach indywidualnych, ale w tym przypadku akurat tak. I osoba niezadowolona z tego, że nie dostała dofinansowania, pewnie ocenia nas gorzej. Ale to, że określony podmiot nie dostał pieniędzy najczęściej wynikało po prostu z ich braku. Mamy bowiem do czynienia z sytuacją, w której wiele projektów oceniono pozytywnie, ale nie wszystkie z nich dostały dofinansowanie. Bo ilość środków, które mamy do dyspozycji, jest za mała. I w takiej sytuacji w pewnym momencie trzeba, niestety, postawić kreskę.

Podlega Panu m.in. departament transportu. Może w zakresie tych kompetencji znalazł Pan jakieś minusy?

Ten departament zajmuje się głównie transportem kolejowym. Mam świadomość, że to kontrowersyjny temat. Wiem, że stan naszych kolei jest bardzo zły. Przedsięwzięcia, które podjęliśmy dla jego poprawy, zaczną przynosić rezultaty, niestety, w dłuższej perspektywie czasowej. Transportu kolejowego nie da się naprawić z dnia na dzień. Przykładem może być chociażby zakup nowego taboru, który właśnie jest na etapie finalizacji. Po podpisaniu umowy z wykonawcą pierwsze nowe pociągi zjadą z taśmy dopiero za 1,5 roku. A ostatnie za 3 lata. Inny przykład to kolej aglomeracyjna, którą próbujemy wdrażać od dwóch lat. W ubiegłym roku do rozkładu dołożyliśmy kilka dodatkowych pociągów, ale one przy około 300 pociągach w skali doby, były właściwie niezauważalne. W tym roku zamówiliśmy już ponad 50 nowych połączeń. Jeżeli one wejdą do nowego rozkładu, a liczę że tak, będzie to już widoczne.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polski Głosu Wielkopolskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski