W połowie mijającego roku Lech Pils przedłużył umowę o kolejny sezon z Wiarą Lecha, trzecią aktualnie drużyną V ligi (grupa I), prowadzoną przez Łukasza Kubiaka.
Zobacz też: Rozpoczynamy głosowanie w 64. Plebiscycie na Najlepszych Sportowców i Trenera Wielkopolski w 2021 r.
– Najbliższy sezon jest bardzo ważny dla wszystkich osób związanych z Kolejorzem. Nie wyobrażamy sobie, żebyśmy w tym czasie nie szli ramię w ramię z kibicami. Wierzymy, że uda się drużynie osiągnąć sukces na 100-lecie Lecha Poznań, a Lech Pils dołoży kolejną cegiełkę do rozwoju zespołu kibiców – mówił wówczas, tuż po podpisaniu umowy, Jacek Grabarczyk, brand manager marki Lech Pils.
Z kolei Paweł Piestrzyński, prezes Stowarzyszenia Wiary Lecha, przyznał, że to niezwykle ważny czas dla tych wszystkich, którym leży na sercu dobro klubu z Bułgarskiej.
– Rozpoczynamy czwarty sezon współpracy z Lechem Pilsem, z którym wspólnie wkroczymy w 100-lecie naszego ukochanego klubu. Będzie to bardzo ważny czas dla całej niebiesko-białej rodziny, do której należy również Lech Pils. Cieszymy się, że w tym najważniejszym sezonie również będzie z nami – podkreślił prezes Wiary Lecha.
On też opowiedział nam o tym, na czym polega fenomen drużyny piłkarskiej, złożonej z kibiców i byłych piłkarzy.
- Chcemy, żeby kibicowanie Lechowi stało się stylem życia przynajmniej połowy Wielkopolan. Nasza drużyna piłkarska już teraz jest ewenementem na skalę światową, bo przecież w żadnym innym miejscu nie ma klubu na najwyższym poziomie rozgrywkowym i jednocześnie klubu, który zrzesza jego kibiców i stwarza możliwości gry w nim przez całe życie, a nie przez 2-3 lata. Nie mamy nic do zawodowych piłkarzy, ale trudno mówić o ich identyfikacji z klubem, jeśli są oni na Bułgarskiej tak naprawdę tylko „przejazdem” – zauważył Piestrzyński.
Od pięciu lat kibicowska drużyna współpracuje z Jarosławem Araszkiewiczem, a w tym roku zadebiutowali w niej Błażej Telichowski, Jakub Wilk i Hubert Wołąkiewicz.
– Chcemy pokazać, że byli piłkarze Lecha mogą kończyć karierę w swoim środowisku. Przyjście wspomnianych zawodników to ogromny zastrzyk mentalny dla całej drużyny. Przecież dla niektórych byli oni kiedyś idolami, a do dziś pozostają boiskowymi autorytetami. Mam nadzieję, że śladami „Zakiego”, „Telicha” i „Żaby” w przyszłości podążą kolejni piłkarze – dodał prezes Piestrzyński.
Warto dodać, że Lech wspierał w mijającym roku też imprezy piłkarskie dla kibiców i amatorów: Turniej Fanklubów Lecha Poznań w Czarnkowie, Jarociński Turniej Fanklubów i sekcji Lecha Poznań, 28. Turniej Mediów i Firm w Środzie Wielkopolskiej (w ostatniej jego edycji wziął udział były piłkarz Lecha i Hamburgera SV, Jacek Dembiński) oraz Szamotulski Piętnastak. W zawodach, organizowanych przez FC Szamotuły, rywalizowały zespoły z całej Wielkopolski. Oprócz drużyn z Poznania pojawiły się ekipy z Obornik, Leszna, Czarnkowa, Śremu, Gniezna, Wągrowca i Bnina.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?