– Nawałka nadal powinien być selekcjonerem. Oczekiwania przed mundialem były nadmiernie rozbudzone. Nie mieliśmy tak mocnej drużyny, by czuć się faworytem grupy i myśleć o czołowej ósemce czy nawet medalach. W Polsce ogólnie trenerzy nie mają łatwego życia, bo w kadrze są pod ogromnym „ciśnieniem” kibiców i związku, a w klubach są uzależnieni od kaprysów właścicieli – przyznał Kazimierz Dworczak, który regularnie odwiedza stadion przy Bułgarskiej i od wielu lat śledzi wyniki i postępy Dumy Wielkopolski.
Jego zdaniem polityka odmładzania składu, zapoczątkowana już jesienią przez Nawałkę, idealnie wpisuje się w ogólnopolską tendencję.
Czytaj także: Paweł Wojtala podsumowuje rok w wielkopolskiej piłce
– Przepis o konieczności występu w meczu ekstraklasy przynajmniej jednego młodzieżowca już dawno temu powinien wejść w życie. Nawałka pewnie się tym nie martwi, bo przez całą karierę trenerską konsekwentnie stawiał na młodzież. To on odkrył w Górniku Arkadiusza Milika, Krzysztofa Mączyńskiego oraz Michała Pazdana. W Lechu zrobił to samo z Filipem Marchwińskim i mam nadzieję, że lista nieoszlifowanych diamentów na nim się nie skończy. Wierzę, że taka koncepcja może się sprawdzić przy Bułgarskiej, pod warunkiem, że działacze pozwolą spokojnie Nawałce pracować i nie będą sprowadzać do klubu zaciągu zagranicznego – dodał szef RSP Kruszewnia.
Dlatego też apeluje on do zarządu klubu z Bułgarskiej, by nie wysyłał swoich najzdolniejszych piłkarzy na wypożyczenia do klubów I czy II ligi. – Zdolna młodzież musi być ogrywana w ekstraklasie, oczywiście przy wsparciu doświadczonych graczy. Podstawowym zadaniem działaczy w najbliższych tygodniach powinno być poszukanie wzmocnień do formacji defensywnej. Obrona Kolejorza nie była monolitem, zwłaszcza do gry stoperów można mieć dużo zastrzeżeń. Lepiej, żeby w Lechu byli porządni rzemieślnicy niż pseudo wirtuozi – przekonywał Dworczak.
Jego zdaniem bohaterami polskiego sportu w minionym roku byli lekkoatleci i siatkarze.
– Biało-czerwoni na ME w Berlinie nawiązali do tradycji Wunderteamu z poprzedniego wieku. Może jeszcze nie jesteśmy światową potęgą, bo trudno nam będzie wygrać w biegach z Amerykanami czy zawodnikami z Czarnego Lądu, ale w Europie, zwłaszcza w rzutach, mamy naprawdę wybitną reprezentację. Cieszy również to, że nie ma luki pokoleniowej, bo tacy czempioni jak Anita Włodarczyk czy Piotr Małachowski mają już następców. Byłem również pod wielkim wrażeniem siatkarzy, broniących z powodzeniem tytułu w MŚ. Kadra Vitala Heynena korzystała z rewelacyjnej formy Bartosza Kurka, ale też z faktu, że w polskiej siatkówce pracują najlepsi fachowcy na świecie – zakończył Dworczak.
Bal Sportowca 1 lutego
Kupony plebiscytowe publikujemy w „Głosie Wielkopolskim” jak zawsze we wtorki, czwartki i soboty. Prosimy przesyłać je na adres naszej redakcji (ul. Grunwaldzka 19, 60-782 Poznań) do 26 stycznia, nie zapominając podać swoich danych i adresu zamieszkania. Wśród głosujących wylosujemy atrakcyjne nagrody. Laureatów plebiscytu poznamy na 61. Enea Wielkim Balu Sportowca, w piątek, 1 lutego (początek o godz. 20) w hotelu IBB Andersia w Poznaniu. Zaproszenia na tę niepowtarzalną imprezę (z muzyką grupy Stage Fever i DJ Artura oraz z bogatym menu) można rezerwować pod nr tel. 502 499 909.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
