Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt: Rio Grande bierze na tapetę lechitów

Radosław Patroniak
Witold Styła podczas odwiedzin szatni Arsenalu Londyn
Witold Styła podczas odwiedzin szatni Arsenalu Londyn Fot. Archiwum Witolda Styły
58. Plebiscyt na Najlepszych Sportowców i Trenera Wielkopolski nabiera tempa. Do końca głosowania (30 stycznia) mamy coraz mniej czasu.

Finałem kibicowskich wyborów będzie już tradycyjnie Wielki Bal Sportowca (5 lutego w hotelu IBB Andersia). Zaproszenia na tę prestiżową imprezę, w cenie 320 zł od osoby, można rezerwować pod nr. tel. 502 499 909.

Podczas gali mistrzów sportu nie zabraknie akcentów muzycznych i wykwintnego menu. O taneczne rytmy zadba tradycyjnie zespół Summer Dance i po raz pierwszy w historii DJ Norbi. Kompozycja smaków to z kolei specjalność szefa kuchni Andersii, Tomasza Różańskiego. Jego pomysły i inwencja uwidocznią się z pewnością w nowym menu balowym.

Do grona ekspertów tym razem zaprosiliśmy Witolda Styłę, szefa Miasteczka Westernowego Rio Grande w Krosinku koło Mosiny. Tradycyjnie już naszą rozmowę zdominowały wątki dotyczące „Dumy Wielkopolski”.

– Jesienią przez kilka tygodni, tak jak jak każdy kibic Lecha, nie miałem powodów do dumy, ale w ostatnich meczach, już pod wodzą Jana Urbana, Kolejorz miał lepszą taktykę, lepsze podejście mentalne, ale też więcej szczęścia niż za kadencji Macieja Skorży. Dlatego uważam, że wiosną miejsce w trójce byłoby już ogromnym sukcesem. Aobrona mistrzowskiego tytułu to byłby większy cud niż cud nad Wisłą – przyznał Styła.

Według niego „falowanie” ekipy z Bułgarskiej od pierwszego do ostatniego miejsca świadczy o słabości ligi. – Lech latem przeżył wędrówkę z nieba do piekła i to w ciągu zaledwie sześciu tygodni. Trudno nawet coś takiego racjonalnie wytłumaczyć. Być może piłkarze za szybko uwierzyli w swoją wielkość. Być może trener nie potrafił im pomóc w wyjściu z „dołka” – zauważył właściciel Rio Grande, gdzie sport jest traktowany nader poważnie, zwłaszcza jeśli ktoś z gości miasteczka chce poznać tajniki jeździectwa.
Roszadę na stanowisku trenera Styła przyjął z mieszanymi uczuciami. – Nigdy nie byłem zwolennikiem nerwowych ruchów w tej kwestii. Z drugiej strony tym razem działacze klubuz Bułgarskiej nie mieli wyjścia, bo wyniki były tragiczne. Nowa miotła czasami jest po prostu niezbędna. Inna sprawa, że przez 12 minionych miesięcy Kolejorz pokazał wszystkie oblicza. Nie każde z nich było jednak równie atrakcyjne dla fanów futbolu – przekonywał szef Rio Grande.

Jego zdaniem nie jest łatwo wytypować najlepszego piłkarza minionego roku. – Karol Linetty to perspektywiczny zawodnik, ale miewał wahania formy. Podoba mi się jednak to, że ma charakter wojownika. Nigdy nie odpuszcza i nie kalkuje. Tuż za jego plecami sklasyfikowałbym Kaspera Hamalainena, choć Fin nie zawsze grał na swojej pozycji – podkreślił Styła.
W dalszej kolejności postawiłby on na Dawida Kownackiego i Jasmina Burica. – Jeśli chodzi o kandydatów na Euro z Lecha, to na razie widzę tylko jednego, czyli Linettego – zakończył właściciel Rio Grande, które w ostatnim półroczy gościło olimpijczyków na czele z Anetą Konieczną oraz młodych piłkarzy Orlika Mosina.

Dla naszych Czytelników mamy natomiast dobrą wiadomość dotyczącą plebiscytu. Tradycyjnie po jego zakończeniu wylosujemy kilkanaście nagród wśród tych, którzy przyślą do nas kupony konkursowe.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski