Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pleszew: W pożarze budynku prokuratury akta ocalały

Jacek Tomczak
Wczoraj około 10 rano w budynku Prokuratury Rejonowej w Pleszewie na poddaszu pojawił się ogień. Na szczęście, został szybko dostrzeżony i w porę ugaszony. Nikt nie ucierpiał, udało się też uratować wyposażenie i archiwa prokuratury. Przyczyny pożaru nie są znane.

O tym, że pożar został wcześnie wykryty, zadecydował przypadek. Tego dnia bowiem palacz wraz z kominiarzem weszli na górę budynku, bo akurat wczoraj zaplanowany był przegląd okresowy nieruchomości należącej do Skarbu Państwa. - We dwóch wyważyliśmy drzwi, skąd wydobywał się dym. W środku był już ogień - twierdzi mistrz kominiarski Stanisław Wesoły z Dobrzycy.
Kamienica przy pl. Kościelnym, w którym mieści się prokuratura, znajduje się w centrum miasta, tuż obok ratusza. Dlatego ważne było, by ogień nie rozprzestrzenił się na skupione wokół rynku kamieniczki. Straży pożarnej szybko udało się zdławić ogień.

- Po oględzinach pogorzeliska wykluczyliśmy możliwość zaprószenia ognia, celowego podpalenia, zwarcia instalacji elektrycznej, a nawet to, że pożar mógł powstać od iskry z komina. Dlatego przyczyny nie zostały ustalone - mówi bryg. Mieczysław Kikowski.
Dobrą wiadomością jest to, że strażacy uratowali mienie wartości ok. pół miliona zł. Ważne też jest to, że z pożaru ocalała cała dokumentacja oraz archiwum pleszewskiej prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski