Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pływanie: Kacper Majchrzak z pakietem rekordów

Radosław Patroniak
Kacper Majchrzak ze swoim sponsorem, prezesem firmy JTC, Jackiem Trzeciakiem
Kacper Majchrzak ze swoim sponsorem, prezesem firmy JTC, Jackiem Trzeciakiem Fot. Radosław Patroniak
Kacper Majchrzak wrócił z zimowych MP w Lublinie ze złotym i brązowym medalem, ale przede wszystkim z kosmicznym czasem na 200 m kraulem.

Swój koronny dystans pływak Warty przepłynął w niedzielę w czasie w czasie 1.42,76 (do rekordu Pawła Korzeniowskiego, uzyskanego nie w opływowym stroju zabrakło mu zaledwie 0,03 sekundy). Pokonał wszystkich rywali i przekroczył magiczną granicę 900 punktów w przeliczniku FINA (Międzynarodowa Federacja Pływacka).

– 1000 punktów to rekord świata, a 900 to wynik godny uwagi i do tej pory dla mnie nieosiągalny. Jak mam się nie cieszyć z tego wyniku, skoro jest on trzeci w Europie w tym sezonie, a siódmy na świecie. Na niedawnych ME na krótkim basenie w Netanyi do złota zabrakłoby mi 0,08 sekundy. Na 100 m zdobyłem brąz i też pobiłem rekord życiowy, podobnie zresztą jak na 50 m kraulem, choć tam lepszy wynik uzyskałem w półfinale niż w finale – tłumaczył 23-letni pływak.

Podopieczny Michała Szymańskiego zdobył przy okazji trzy kwalifikacje do majowych ME w Londynie.

– W stolicy Wielkiej Brytanii wystartuję raczej tylko na 100 i 200 m. Na pewno też popłynę w sztafetach. 50 m raczej odpuszczę, bo ten sezon potwierdził, że lepsze rezultaty osiągam, kiedy koncentruję się tylko na dwóch dystansach. Wynik z Lublina jest naprawdę świetny i pozwala myśleć o medalach na imprezach światowych, a wiadomo, że celem nr 1 będą dla mnie w przyszłym roku igrzyska w Rio de Janeiro – dodał Majchrzak, który uważa, że ma ezerwy, by pływać jeszcze szybciej.

MP w Lublinie uznano za jedne z najlepszych w historii. Rekordy Polski sypały się jak z rogu obfitości, podobnie jak minima na ME.
– Dla mnie to świetna sprawa, że rośnie poziom krajowego pływania. Lubie czuć „ciśnienie” ze strony kumpli, którzy jednocześnie są rywalami – przekonywał zawodnik Warty.

Po Nowym Roku wyjedzie on na zgrupowanie do Zakopanego. Pod koniec stycznia Majchrzak poleci z innymi kadrowiczami na trzytygodniowy obóz na Fuerteventurę. Potem wróci do Poznania i do majowych ME i MP będzie z przerwami trenował na Termach Maltańskich. – Najpierw czekają mnie oczywiście święta w rodzinnym gronie. Czego sobie mogę życzyć pod choinkę. Pakiet rekordów już przywiozłem z Lublina, więc teraz potrzebuję już tylko pakietu zdrowia – zakończył Majchrzak.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski