Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po 19 latach prokuratura doszła tego, co było wiadome od początku

Krzysztof M. Kaźmierczak
Krzysztof M. Kaźmierczak.
Krzysztof M. Kaźmierczak.
Gdyby śledztwo w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary podjęto we wrześniu 1992 roku, to sądzę, że dzisiaj, jeśli w ogóle wspominalibyśmy tę sprawę, to pewnie wyłącznie po to, by wyliczyć kiedy wyjdą z więzień osoby odpowiedzialne za zbrodnię na dziennikarzu.

Czytaj o najnowszej decyzji prokuratury ws. Ziętary: Jarosław Ziętara został zamordowany!

Ale obecnie jest styczeń 2012 roku i dotąd sprawcy mordu pozostają nieznani i bezkarni. Dlatego wiadomość o tym, że prokuratura wreszcie uznała, że Jarek został zamordowany nie jest dla mnie ani sensacyjna, ani nie ma charakteru przełomowego. Trudno przecież, by wzbudzał szczególny entuzjazm fakt, że prokuraturze potrzeba było aż 19 lat i 4 miesięcy na to, by uznała rację rodziny i przyjaciół dziennikarza, którzy cały czas dowodzili, że padł on ofiarą zbrodni.

Niemniej, chociaż zmiana kwalifikacji prawnej śledztwa jeszcze niczego nie wyjaśnia, to jednak daje umiarkowane podstawy do optymizmu. Wskazuje bowiem na to, że faktycznie prokuratorzy dysponują dowodami na to, że dziennikarz został zamordowany. Pamiętam moje rozmowy z nieżyjącym już prokuratorem Andrzejem Laskowskim, który starał się (niestety bezskutecznie) nadrobić zaległości poznańskiej policji i prokuratury w sprawie Ziętary. Tłumaczył, że nie może zmienić kwalifikacji przestępstwa na zabójstwo, bo do tego nie wystarczy wewnętrzne przekonanie, logika ani poszlaki. Widać krakowscy prokuratorzy mają zatem więcej argumentów. Na dodatek muszą być one na tyle silne, że przekonały Prokuraturę Generalną, od której zależała decyzja o przedłużeniu śledztwa.

Chcesz skontaktować się z redakcją Głosu Wielkopolskiego? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski