Po kultowym kiedyś targowisku na Bema pozostał jedynie pusty plac. Wokół zieje pustką

Garstka kupców jeszcze w sierpniu handlowała na targowisku przy ulicy Dolna Wilda. Na początku września ostatni handlujący pakowali swój dobytek. W tym czasie trwają już rozbiórka stoisk.

Czytaj też: Targowisko Bema w Poznaniu przechodzi do historii. Wkrótce nie będzie śladu po kultowym miejscu z lat 90. Trwa rozbiórka stoisk

- Dla 13 osób nie opłaca się tego miejsca utrzymywać – tłumaczyła we wrześniu Iwona Rafińska, prezes spółki Targowiska. I dodała, że powierzchnia targowiska była wykorzystana zaledwie w kilku procentach.

Zobacz, jak wygląda sytuacja przed SOR-em szpitala HCP w Poznaniu

Dziś po kultowym targowisku, które w latach 90. ubiegłego stulecia, przeżywało rozkwit, które odwiedzały tłumy kupujących poznaniaków, mieszkańców aglomeracji poznańskiej, a także przybyszów z bardziej odległych miejscowości, pozostało jedynie wspomnienie.

Zobacz:

Pozostało jedynie kilka magazynków z falistej blachy, znajdujących się po sąsiedzku, w których niektórzy kupcy trzymali swój towar. Ziejący pustką betonowy plac po targowisku wraz z ruiną stadionu Szyca stanowi przygnębiający widok.

Zobacz też: