Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie w Van Dieslu. Chcą odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie!

SAGA
Marcin Szramkowski został wywleczony przez policję z wieczoru kawalerskiego kolegi. Teraz domaga się odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie
Marcin Szramkowski został wywleczony przez policję z wieczoru kawalerskiego kolegi. Teraz domaga się odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie Agnieszka Smogulecka
Zostali zatrzymani w klubie przy Starym Rynku, na oczach wielu świadków wywleczeni na zewnątrz i rzuceni do radiowozów. Po miesiącach prokuratura nie znalazła dowodów, by zarzucić im udział w pobiciu policjantów w klubie Van Diesel. Teraz mężczyźni domagają się odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie.

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu rozpoczęły się procesy o odszkodowanie za niesłuszne zatrzymanie po awanturze w klubie Van Diesel. Pięciu mężczyzn ponownie opowiadało, co wydarzyło się w połowie czerwca ubiegłego roku.

Jednego wieczoru w klubie przy Starym Rynku w Poznaniu pobici zostali antyterroryści z Łodzi. Następnego – do klubu wtargnęli policjanci wyłapując osoby, które ich zdaniem mogły brać udział w bijatyce. Mówiło się o „akcji odwetowej” policji.

CZYTAJ TEŻ:
W klubie Van Diesel pobito policjantów. Teraz bije policja?

– W klubie zorganizowałem wieczór kawalerski. Wszystko było dobrze, dopóki nie wtargnęła policja – opowiada jeden z mężczyzn. Chce zachować anonimowość, jest przedsiębiorcą. – Tydzień później brałem ślub: na ciele miałem wypalone ślady po paralizatorze i makijaż, który miał zakryć siniaki. Poobijana była też część gości. Do tej pory zrywam się ze snu z krzykiem.

Część opowieści jest wspólna: – Zostałem skuty, rzucony na podłogę , zawleczony do policyjnego busa. Zostałem pobity – opowiada każdy z mężczyzn. Jeden dodaje, że był rażony paralizatorem, drugi, że leżał na podłodze busa, a jego głowę funkcjonariusz przydeptywał butem, kolejny, że gdy go prowadzono uderzano jego głową o barierki ogródków piwnych. Wszyscy powtarzają, że policjanci żądali przyznania się do udziału w pobiciu antyterrorystów. Że szydzili, poniżali. Że w komendzie słychać było przerażające krzyki innych zatrzymanych, a na schodach widoczne były ślady krwi.

W marcu prokuratura umorzyła postępowanie wobec mężczyzn, którzy dziś wnioskują o odszkodowanie. W czerwcu tego roku sąd rozpatrujący ich zażalenie na zatrzymanie stwierdził jednoznacznie: – W sposób nieuzasadniony użyto siły. Żaden z dowodów nie wskazuje na próby stawiania oporu, ucieczki, co mogłoby uzasadniać takie działanie policji. I na tym wyroku oparli się wnoszący o odszkodowanie (każdy z nich domaga się 15 tys. zł). Teraz zastanawiają się, czy zrobili dobrze czekając na niego...

Prokuratura, reprezentująca Skarb Państwa, wnosi bowiem o oddalenie wniosków.

– Zachodzą przeszkody czysto formalne. Te wnioski są spóźnione – tłumaczyła nam Anna Ockert z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. – Zgodnie z przepisami, wnioski o odszkodowanie trzeba złożyć w ciągu roku od zwolnienia do domów. Ten termin został przekroczony, a tylko szczególne przesłanki na to pozwalają.

CZYTAJ TEŻ:
Awantura w Van Dieslu: Policjanci w sposób nieuzasadniony użyli siły

Decyzję podejmie sąd. Wyrok zapadnie za tydzień. Nawet jeśli będzie niekorzystny, mężczyźni będą mogli domagać się odszkodowania na drodze cywilnej.

Mężczyźni czekają też na finał śledztwa prowadzonego przez prokuraturę we Wrześni (złożyli doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zatrzymujących ich policjantów). Za tydzień natomiast rozpocznie się proces poznańskich antyterrorystów oskarżonych o pobicie Łukasza Rafałko, także podejrzewanego o udział w awanturze w Van Dieslu (ostatecznie zarzuty wobec niego wycofano). Zdaniem prokuratury policjanci przekroczyli swoje uprawnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski