W najbliższych czterech latach Wielkopolska wyda na remonty i zakup pociągów 63 mln euro. Za te pieniądze chce kupić między innymi 15 pociągów dla Poznańskiej Kolei Metropolitalnej. Aglomeracyjną komunikację już ją Trójmiasto i Łódź. Poznańskie pociągi mają kursować co pół godziny z miejscowości położonych w promieniu do 50 km od stolicy województwa. Niektóre będą jeździć na jeszcze krótszych trasach jak z Pobiedzisk i Szamotuł do Poznania. Powinny więc mieć inną konstrukcję, niż pociągi do Leszna czy Koła.
- Chcemy, żeby jechały nie prędzej jak 120 km/h, ale miały duże przyspieszenie - mówi Jerzy Kriger, dyrektor departament transportu Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Kolejnym elementem, nad którym zastanawiają się urzędnicy to szerokość drzwi. Im szersze, tym łatwiej będzie wysiąść i wsiąść, a to oznaczałoby krótsze postoje na przystankach.
A jakie inne cechy powinny mieć? Kolejarze mówią, że wielu pasażerów korzysta jeździ na krótkich odcinkach, jak z Poznań Wschód - Biskupice. Taki przejazd trwa 14 minut. Czy trzeba wtedy siedzieć? Poznaniacy jadą niekiedy dłużej tramwajem.
Zdaniem Michała Beima z Instytutu Sobieskiego zajmującego się transportem, pociągi aglomeracyjne muszą być pojemne. Można to osiągnąć przez odpowiedni układ foteli.
- Nie muszą one być tak wygodne, jak w pociągach dalekobieżnych, choć nie powinny być takie jak w tramwaju, czy w metrze - mówi Michał Beim. Zwraca on też uwagę na konieczność zaprojektowania przestrzeni na walizki, wózki i rowery. Jak to zrobić? I znów ważne są siedziska. Można je mocować do ścian pojazdu, a nie stawiać na nóżce opartej na podłodze. Zyskuje się wtedy miejsce na bagaż - pod siedziskiem. A latem fotel łatwo zdemontować, by w jego miejscu ustawić rower czy wózek.
W szynobusach przyjeżdżających do Poznania z Lubuskiego często brakuje powietrza.
- Kiedy pociąg często się zatrzymuje, by wiele osób wsiadło i wysiadło, szybko wymienia się w nim powietrze. Dlatego klimatyzacja musi być sprawniejsza niż w szynobusach – mówi Michał Beim.
Rozwój kolei metropolitalnej w Niemczech pokazuje, że być może w niedalekiej przyszłości trzeba będzie skorzystać z pociągów... piętrowych.
Pociągi dla krótkich tras to tylko część planowanych zakupów. Wielkopolska zakupi też 12 pociągów typu Elf czy Impuls. Mają one być jednak dłuższe niż dotąd zamawiane nawet pięcioczłonowe. Ponadto 5 użytkowanych od lat pociągów elektrycznych zostanie zmodernizowanych. Jeśli uda się zrealizować plany, za 4 lata Wielkopolska powinna posiadać 87 pociągów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?