Gmina Sieraków – jeśli nie jedyna – to z pewnością jedna z nielicznych gmin w Polsce, która od 2014 roku prawnie chroni ciemne niebo w okolicy Izdebna i Chalina. Z jednej strony oznacza to, że te miejsca nie mogą zostać zanieczyszczone sztucznym światłem. Z drugiej zaś strony to raj dla astronomów i obserwatorów nieba, którzy od lat alarmują, że na świecie – właśnie przez sztuczne światło – przestaje istnieć noc. Te właśnie warunki sprawiają, że zarówno o Izdebnie, jak i o Chalinie coraz częściej i coraz głośniej zwraca się uwagę w świecie astro. Warto przy tej okazji zaznaczyć, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie mieszkaniec Izdebna – Tomasz Zaraś, pasjonat astronomii, który został też liderem regionalnym Programu Ciemne Niebo w Polsce.
To właśnie te niezwykłe warunki sprawiły, że w Chalinie w miniony wtorek 17 sierpnia pojawił się Karol Wójcicki – dziennikarz naukowy, prezenter telewizyjny, twórca największego w Polsce astronomicznego fanpage na Facebooku pod nazwą „Z głową w gwiazdach”. Opowiadał o zjawisku zaćmienia Słońca, o pięknie zorzy polanej, czy Drogi Mlecznej i zachęcał do prowadzenia obserwacji nieba.
- Ostatnie całkowite zaćmienie Słońca w Polsce można było zobaczyć w 1954 roku. Kolejne będzie możliwe dopiero w 2135 roku. Na szczęście są też częściowe zaćmienia, które występują częściej – mówił Karol Wójcicki. - Jedno z nich widziane będzie w Polsce w 2023 roku – podkreślał.
Karol Wójcicki w czerwcu gościł w Kwilczu. Teraz przyjechał do Chalina na zaproszenie nowego kierownika Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Chalinie – Antoniego Kasprzaka. Spotkanie odbyło się w ramach obchodów 30-lecia działalności Sierakowskiego Parku Krajobrazowego. Oprócz spotkania z dziennikarzem, w Chalinie przygotowano także kino plenerowe i projekcję filmu „Interstellar”. Miał być tez pokaz nocnego nieba, ale tu plany organizatorom pokrzyżowała pochmurna aura.
Ciekawym wątkiem wtorkowego spotkania była krótka prelekcja dr Krzysztofa Kamińskiego z Instytutu Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, który zaprezentował Globalny Teleskop Astrofizyczny, który od kilku lat działa w Chalinie. Na Globalny Teleskop Astrofizyczny to tak naprawdę pięć nowoczesnych teleskopów, sterowanych przez klaster 25 komputerów. Urządzenia kosztowały łącznie ok. 3 mln zł i jest jednym z najnowocześniejszych na świecie. Dzięki temu naukowcy mogą obserwować najbliższe okolice Ziemi i wyznaczać trajektorie lotu tego, co się tam znajduje. A że w najbliższych latach na ziemskich orbitach będzie coraz więcej satelitów, to nadzór nad nimi będzie stawał się priorytetem, by nie dochodziło do wypadków, które mogłoby zagrażać naszej planecie. Urządzenia w Chalinie mogą być zdalnie sterowane przez naukowców z Poznania.
Zobacz też: Pałac w Zakrzewie, jeden z najpiękniejszych takich zabytków w Wielkopolsce, zmienił właściciela
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?