Do tymczasowego aresztu trafiła kobieta podejrzana o zabójstwo 38-letniego kaliszanina. Mężczyzna w ubiegłą środę został ugodzony nożem w brzuch podczas zajścia, jakie miało miejsce na ulicy Ciasnej. Ofiara zmarłą w szpitalu w wyniku rozległych uszkodzeń wewnętrznymi i masywnego krwotoku.
Kaliszanka była poszukiwana przez kilka dni. Została zatrzymana w niedzielę przed godziną 18.00 na terenie posesji w Tomaszewie niewielkiej wsi pod Liskowem. W ręce mundurowych wpadli też dwaj mężczyźni, którzy pomagali jej się ukrywać. Zostali zatrzymani, gdy wyjeżdżali właśnie samochodem pochodzącym z rozboju.
- Kobieta przyznała się do winy, złożyła wyjaśnienia - powiedziała nam Aleksandra Różańska z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. - Usłyszała zarzut popełnienia przestępstwa z artykułu 148. paragraf 1 Kodeksu karnego, czyli zabójstwa.
Po przesłuchaniu w prokuraturze, na ulicy Ciasnej odbyła się wizja lokalna, podczas której 38-latka pokazała jak doszło do zabójstwa. Podejrzana, to 38-letnia Wioleta K. W swoim otoczeniu znana bardziej jako "Zeta". Jest matką dwójki dzieci. Jedno z nich jest już pełnoletnie. Kobieta ma na swoim koncie między innymi wyrok za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
- Kobieta była już wielokrotnie karana. Między innymi za przestępstwa narkotykowe i wyłudzenia kredytów, ale nie za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu - powiedziała nam Elżbieta Fingas-Waliszewska, szefowa Prokuratury Rejonowa w Kaliszu.
Według świadków, tuż po całym zajściu 38-latka wsiadła do czarnego volkswagena sharana i odjechała razem z towarzyszącym jej mężczyzną. Pojazd był na numerach rejestracyjnych z powiatu kaliskiego.
Ofiara zabójstwa, to 38-letni mężczyzna. Kilka tygodni temu opuścił zakład karny. Według świadków został ugodzony nożem, bo "po prostu nie tak się odezwał". Zdaniem naszego rozmówcy, kobieta podejrzewana o zabójstwo jest bardzo wybuchowa i czasami może być naprawdę niebezpieczna.
- Nadużywa narkotyków, dopalaczy oraz alkoholu. Zresztą w chwili zdarzenia również była pod wpływem środków odurzających - uważa nasz informator.
We wtorek Sąd Rejonowy w Kaliszu uwzględnił wnioski prokuratury i postanowił o tymczasowym aresztowaniu kobiety i jej kompanów.
- Mężczyźni, to dwaj mieszkańcy Kalisza w wieku 38 i 42 lat. Również byli karani, a jeden z nich w czasie opisanych zdarzeń przebywał na przerwie w odbywaniu kary pozbawienia wolności, z której w terminie nie powrócił - tłumaczy Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp.
Mężczyźni odpowiedzą za utrudnianie śledztwa, poprzez m.in. ukrywanie podejrzanej. Grozi za to do 5 lat więzienia. Kaliszance za zabójstwo grozi nawet dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?