- Bracia Mariusz i Sebastian N. oraz Michał L. z Poznania mieli przygotowane do kradzieży i złożone przy samochodzie dostawczym elementy nawierzchni kolejowej, a dokładnie łupki i płyty stopowe, w sumie 29 sztuk - mówi Włodzimierz Selerski ze Straży Ochrony Kolei w Poznaniu. - Sprawcy mieli ze sobą psa, amstafa bez kagańca. Zamknęli go w samochodzie po tym, jak funkcjonariusze ostrzegli, że strzelą do niego jeśli zaatakuje.
Sokiści oddali podejrzanych w ręce policji, a przygotowane łupy oddano brygadziście pociągu ratunkowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?