- Najważniejsza jest wyobraźnia. Nadal będę podróżował, ale inaczej. Zajmę się pisaniem książek i opieką nad dziećmi, które bardzo mnie potrzebują. Najważniejsza jest dla mnie teraz podróż przez życie wspólnie z nimi - mówi Marek Kamiński. - Może wrócę do zdobywania biegunów kiedy już dorosną - żartuje.
Polarnik podkreślił również, że podróżować może każdy. Na spełnianie marzeń nie potrzeba wielkich środków finansowych.
- Pieniądze nie są przeszkodą. Jeśli ktoś myśli, że to one umożliwiają dalekie wyprawy, to jest w błędzie. Liczy się odwaga i wytrwałość w dążeniu do celu. Jeżeli nie potrafimy poradzić sobie w kwestii finansowej, może lepiej nie wybierajmy się w podróż, podczas której czekają nas o wiele większe problemy - stwierdza podróżnik.
Jakie?
- Jadowite węże, niedźwiedzie polarne, pękający pod nogami lód - wylicza M. Kamiński. - Kiedyś na pustyni omal nie zostałem stratowany przez dzikie wielbłądy. Miałem dużo szczęścia - całe stado tych zwierząt przebiegło koło mnie w odległości około metra. Wbrew pozorom, wielbłądy mogą być bardzo niebezpieczne. Te sprytne i inteligentne zwierzęta potrafią odwrócić człowieka na klatkę piersiową i garbem złamać mu kręgosłup - tłumaczy.
Marek Kamiński podróżuje od dziecka. Gdy miał 15 lat, popłynął sam do... Afryki. W wieku 20 lat podróżował autostopem po Europie, a później także po Kubie i Meksyku. Zdobył Kilimandżaro i Górę Kościuszki. Przepłynął Atlantyk, przeszedł Amazonkę i pustynię Gibsona. Tak naprawdę zasłynął jednak jako polarnik. W 1995 roku jako pierwszy zdobył w jednym roku dwa bieguny, a w 2004 roku wybrał się tam razem z niepełnosprawnym chłopcem Jasiem Melą.
Teraz Marek Kamiński zajął się pisaniem książki. Obecnie w księgarniach dostępna jest "Wyprawa", mówiąca o tym, jak pokonywać trudności i realizować swoje marzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?