Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie sezonu lekkoatletycznego wśród wielkopolskich mastersów. Polacy wrócili z ME weteranów w Wenecji z workiem medali

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Wiesław Musiał złoty medal ME mastersów we Włoszech wywalczył w skoku w dal
Wiesław Musiał złoty medal ME mastersów we Włoszech wywalczył w skoku w dal Fot. Archiwum Wiesława Musiała
Na niedawno zakończonych 21. Mistrzostwach Europy w Lekkoatletyce Masters (EMACS) na trzech stadionach w Jesolo, Caorle i Eraclea w regionie Wenecja. Uczestniczyło w nich 5.039 zawodników z 61 krajów, w tym także z 18 krajów z innych kontynentów. Polska reprezentowana była przez 108 zawodników, którzy zdobyli łącznie 71 medali- 20 złotych, 27 srebrnych oraz 24 brązowych. Sporo z nich padło łupem Wielkopolan. Najwięcej krążków przywiózł do domu Wiesław Musiał ze Śremu.

Czworo Wielkopolan zdobyło 10 medali. Wiesław Musiał ze Śremu -kat. M60 -5 medali (1 złoty, 3 srebrne, 1 brązowy), Ewa Frąckowiak z Poznania - kat. W 80 zdobyła po jednym medalu każdego koloru - złoty w rzucie ciężarkiem 8,77 m, srebrny w pchnięciu kulą 7,67m (RP) i brązowy w rzucie oszczepem 9,42 m.

Po jednym srebrnym medalu zdobyli Jan Tomczak z Jarocina - kat. M 65 w skoku w dal- 5,00 m oraz jeden z najbardziej utytułowanych mastersów - Czesław Roszczak z Pogorzeli - kat. M 75 w pchnięciu kulą 11,58 m. Niestety kontuzja uniemożliwiła tym razem mu zdobycie medali w innych konkurencjach rzutowych (zajął w nich miejsca 4-5). Dla Roszczaka to już kolejny 42 medal mistrzostw świata i Europy. Jako zasłużony zawodnik, trener i działacz sportowy oraz organizator imprez sportowych został zaproszony na uroczyste obchody 100-lecia PZLA.

Czytaj też: Wiesław Musiał ze Śremu spełnia swoje marzenia na lekkoatletycznej bieżni

Największa liczba medali - bo aż 5 to zdobycz ubiegłorocznego najlepszego mastersa w Polsce (nagrodzonego Laurem Królowej Sportu w Bydgoszczy) - Wiesława Musiała. W Jesolo najpierw zdobył srebrny medal w trójskoku po pasjonującym pojedynku przy silnym wietrze z Michaelem Pagelsem z Niemiec (tegorocznym mistrzem Europy masters w podnoszeniu ciężarów!). Po skoku Musiała na odległość 11,63 z wiatrem +4,6, Pagels odpowiedział wynikiem 11.57 (w.+1,4). W drugiej kolejce z prawidłowym wiatrem +0,7 Musiał skoczył 11,60 - nowy rekord Polski, natomiast Pagels 11,82 z wiatrem +4,3 i to on został mistrzem Europy.

Halowy mistrz Europy i świata z otwartego stadionu w 2018 r. nie dał się pokonać w skoku w dal. Mimo trudnego harmonogramu startów - skok w dal i finał biegu na 100 m ppł w tym samym czasie postanowił powalczyć w dwóch konkurencjach.

- Trzeba było szybko zaliczyć jakiś wynik dający awans do finałowej ósemki. Niestety pierwszy skok o 3 milimetry był spalony i zaczęło się nerwowo. Moich kolegów płotkarzy już wyprowadzano na start, ja z niecierpliwością czekałem na drugi skok. W końcu jest - udało się 5,42 m. Idę na start płotów, biegnę dobrze na pierwszym miejscu, niestety lekkie uderzenie zakroczną 9-go płotka i ostatecznie drugie miejsce 15,65 sek, o 0,06 sek za zwycięzcą, Jamesem Tennysonem z Wielkiej Brytanii. Po powrocie na skocznię w dal okazało się, że wyprzedził mnie młodszy kolega z Francji Willy Beaufour, skacząc 5,44. Zmęczony odpuściłem jedną kolejkę, ale w czwartej skoczyłem 5,51 m i to wystarczyło do złota. Willy kończył konkurs z rezultatem 5,45 m. Trzeci był mój stary przyjaciel z Niemiec - Hainer Lueers - 5,35 m. Tak więc, podobnie jak Justyna Święty-Ersetic udowodniłem, że można w krótkim czasie zdobyć dwa medale - relacjonował śremianin.

- Ponadto startowałem wcześniej jeszcze na 300 m ppł i jestem bardzo zadowolony, bo po 11 latach startów na długich płotkach zdobyłem pierwszy mistrzowski medal - brązowy z czasem 46,38 sek -nowym rekordem Polski. Do srebra i złota zabrakło 0,7-0,8 sek. W zeszłym roku na tym dystansie nie startowałem z powodu kontuzji. Dorobek medalowy powiększyłem jeszcze z kolegami w sztafecie 4x400m - w ostatnim dniu zawodów na stadionie w Caorle. Wynik 4:12,17 to też nowy rekord Polski - dodał Musiał.

W HMŚ w marcu w Toruniu zdobył on dwa medale, złoty w pentatlonie i srebrny w skoku w dal. Na przełomie lipca i sierpnia w ramach European Master Games w Turynie Musiał zdobył z kolei 5 medali - 4 złote i jeden srebrny. W Turynie śremianin poprawił jeszcze własny rekord Polski w skoku w dal z 5,54 na 5,68 i tym samym zakończył sezon w trójce najlepszym lekkoatletów masters w Polsce.

Z ciekawostek można zaznaczyć, że najstarszym zawodnikiem mistrzostw Europy był urodzony w 1916 r. Włoch Ottaviani Giuseppe, który w dal skoczył 0,65 m. Z innych wyników starszych lekkoatletów - 90-letni Squadrone Angelo półmaraton przebiegł w czsie 3:12,14 a Dijkman Rietje z Holandii -W 80 100m przebiegła w czasie 17,56 sek i to ona zastała najlepszą lekkoatletką ME masters. Ustanowiła jeszcze rekordy świata w skoku w dal - 3,45, trójskoku - 7,37 i na 400 m - 1:29,84.

W przyszłym roku lekkoatletów masters czekają halowe mistrzostwa Europy w Bradze (marzec) oraz letnie mistrzostwa świata w Toronto (lipiec).

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski