Nasza Loteria

Podwójna tragedia na pasach

Agnieszka Smogulecka
Na miejscu wypadku ciągle leży but pozostawiony przez jedną z ofiar
Na miejscu wypadku ciągle leży but pozostawiony przez jedną z ofiar J. Romaniszyn
Dwie osoby zginęły w nocy z niedzieli na poniedziałek na tak zwanej starej dwójce. Potrącił je - na przejściu dla pieszych w Swarzędzu - kierujący fordem focusem. Sprawę bada policja i prokuratura.

- Zrobiło się jasno, a później usłyszałem potężny huk - opowiada mężczyzna mieszkający w pobliżu przejścia przez ulicę Poznańską (będącą fragmentem drogi krajowej nr 92). - Pomyślałam, że nadciąga wyjątkowo silna burza. Dopiero później zorientowałem się, że ten huk to nie był grzmot, ale odgłos wypadku.
- Około godziny 23.40 kierujący fordem focusem, jadący w kierunku Warszawy, najechał na przechodzących przez jezdnię 21-letnią kobietę z Poznania i 31-letniego mieszkańca Swarzędza - mówi Anna Furmanowska z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Kierowca był trzeźwy. Twierdził, że piesi nagle wtargnęli na jezdnię.
Mieszkańcy Swarzędza są wstrząśnięci. Jak mówią, to nie pierwszy podobny wypadek w tej okolicy.
- Od kiedy istnieje to przejście, zginęło tu już 14 osób - wylicza mężczyzna, mieszkający w pobliżu. - Trzeba tu bardzo uważać.
- Albo się zagapił kierowca albo oni. Samochody tu pędzą przez cały czas - jego znajoma wskazuje na jezdnię. Przemykają dziesiątki samochodów, także ciężarowych. Tuż przy przejściu widać uschnięte kwiaty, które zostawili tu najbliżsi wcześniejszej ofiary. Kilkadziesiąt metrów dalej leży but osoby, która zginęła w nocy. Przy jezdni widać jeszcze jedną z ryb, które para niosła, prawdopodobnie wracając znad jeziora.
Policjanci ruchu drogowego nie chcą przesądzać o wyniku postępowania. Przypominają jednak, że nawet gdy na sygnalizatorze palą się żółte, pulsujące światła (tak było w Swarzędzu), kierowcy muszą zachować przed przejściem szczególną ostrożność. Ich zdaniem bezpieczeństwo przy "starej dwójce" poprawić może tylko budowa dla pieszych tuneli podziemnych albo kładek.
Jeśli okaże się, że winny wypadku jest kierowca, grozić mu będzie do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rodzina Marty
Jesteśmy w szoku , docierają do nas strzępki informacji , Prokuratura oraz Policja nie chcą nam udzielić żadnych informacji o zdarzeniu do czasu ukończenia postępowania . Będziemy walczyć o sprawiedliwość i wysoki wyrok dla sprawcy . Wszystkich ludzi zainteresowanych ta sprawą prosimy o kontakt mailowy pod niżej podany adres .

[email protected]

Za zainteresowanie Dziękujemy . Rodzina Ofiary .
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski