Podwyżka goni podwyżkę. Teraz gaz, prąd już wkrótce

- Wzrośnie tylko cena samego paliwa, opłaty stałe pozostaną bez zmian - podkreśla Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka prasowa URE. - Dla tych, którzy gaz wykorzystują do gotowania, w zależności od jego rodzaju miesięczny rachunek wzrośnie o 70-80 groszy.

Kto jednak gazu zużywa więcej, znacznie więcej także zapłaci. Ci, którzy korzystają w Poznaniu z junkersów, muszą się liczyć co miesiąc z wydatkiem wyższym o nieco ponad 4 zł. Kto dodatkowo ogrzewa mieszkanie tym paliwem, przeciętnie wyda więcej o prawie 15 zł.

Nie mają jednak powodów do radości ci, którzy do ogrzewania mieszkań używają prądu. - Propozycje nowych taryf przedstawiły wszystkie firmy energetyczne - mówi Głośniewska. - Proponowane podwyżki są wysokie: od 13 do 22 procent. Regulator wystąpił o korektę tych propozycji, ponieważ nie widzi uzasadnienia dla aż takiego wzrostu cen.

Postępowanie jeszcze potrwa, jednak wedle wszelkiego prawdopodbieństwa tuż po Nowym Roku podwyżki prądu jednak będą. Nieoficjalnie mówi się, że raczej nie przekroczą 10 procent. Pozornie to niewiele, zwłaszcza że podwyżka ma dotyczyć cen samej energii, co stanowi mniej więcej połowę rachunku. Jednak biorąc pod uwagę, że przeciętna rodzina wydaje w Wielkopolsce na energię elektryczną około 100 zł miesięcznie, to nawet tyle oznacza, że w ciągu roku zniknie z portfela kolejne 60 zł.

Podwyżki cen prądu i gazu oznaczają podwyżki praktycznie w każdej innej branży. Ceny podniosą zarówno producenci, jak i handlowcy, żeby zrekompensować wyższe koszty. Do tego wszystko wskazuje na to, że na rynkach światowych będą drożały artykuły spożywcze. Wzrost cen żywności w pierwszym półroczu przyszłego roku o 3-4 procent to szacumek optymistyczny Z niepyszna mają się także palacze. Podrożeją papierosy, bo wzrośnie akcyza. Rząd zapowiada, że planuje wzrost tego podatku o 4 proc. Ma to z jednej strony przynieść budżetowi dodatkowe 250 mln zł, z drugiej ograniczyć spożycie papierosów.

Od 1 stycznia 2011 roku tzw. kwotowa stawka podatku akcyzowego na papierosy będzie wynosiła 158,36 zł za tysiąc sztuk papierosów, a procentowa - 31,41 proc. W przypadku tytoniu do palenia będzie to odpowiednio: 102,32 zł za każdy kilogram i 31,41 proc. Jeśli chodzi o cygara i cygaretki, stawka kwotowa ma wynieść 244,40 zł za tys. sztuk.

Palacze papierosów zapłacą więc 60-80 groszy więcej za paczkę papierosów. Dla tych, którzy wypalają 20 sztuk dziennie, będzie to oznaczało dodatkowy roczny wydatek 219-292 złotych.

Drogo, drożej

W Polsce koszt energii elektrycznej, a także ogrzewania mieszkania i wody, niezależnie od paliwa jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej.

Trzyosobowa polska rodzina wydaje na ten cel 13 procent całości swoich dochodów. W przyszłym roku tylko rachunki za gaz i prąd pochłoną przynajmniej 200 zł rocznie.

Jeszcze więcej, bo około 300 zł w ciągu roku ubędzie z kieszeni palaczom. Oni muszą się liczyć z coraz wyższymi kosztami nałogu.

Od 2018 roku akcyza na papierosy ma wynosić w naszym kraju co najmniej 60 procent tzw. średniej ważonej detalicznej ceny sprzedaży, nie mniej jednak niż 90 euro za tysiąc sztuk.