Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podzielony brak zaufania

Monika Kaczyńska
Nie ma co udawać. Decyzja o tym czy całością składek emerytalnych ma zarządzać ZUS czy niewielką ich część przekazać w ręce OFE nie jest decyzją racjonalną. Nie była też taką dwa lata temu. I wtedy, i teraz odpowiedzialność za to, że o pieniądzach, które mają nam pozwolić przeżyć starość decydujemy niczym obstawiając w kasynie, spada na rządzących. To ich posunięcia sprawiają, że i te bardzo nieliczne składowe decyzji, które mogłyby być stałe zmieniają się .

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Podobnie jak wielu Polaków, gdy reforma emerytalna w 1999 roku wchodziła w życie byłam przekonana, że umawiam się z państwem na długie lata. Życie pokazało, że dla państwa zmiana reguł gry w trakcie gry to nic takiego. Majstrowanie przy wieku emerytalnym i składkach sprawiło, że umowy z państwem przestałam traktować jako niezmienne.

OFE za zarządzanie składkami kasowały jak za zboże. Myślę, że ci, którzy się na nie decydują im też nie ufają do końca. Ale państwu nie ufają bardziej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski