Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Jerzego Garniewicza w Poznaniu. Rodzina, przyjaciele i bliscy pożegnali wybitnego artystę. Przez lata był związany z kabaretem Tey

Alicja Durka
Alicja Durka
Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Wideo
od 16 lat
24 stycznia na Cmentarzu Miłostowo w Poznaniu odbył się pogrzeb Jerzego Garniewicza. Urodzony w Wilnie muzyk, piosenkarz oraz popularyzator kultury kresowej zmarł 14 stycznia w wieku 83 lat. Przez lata był związany z kabaretem Tey. O sobie mówił, że jest "wileńską pyrą".

Jerzy Garniewicz został pochowany 24 stycznia na Cmentarzu Miłostowo w Poznaniu. Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 10.40.

O śmierci artysty poinformował wnuk artysty, pianista Oskar Stabno, który występował na scenie z dziadkiem:

"Wileńska pyra" - tak mówił o sobie Jerzy Garniewicz

Chociaż muzyk urodził się w Wilnie, przez całe życie był związany z Wielkopolską. Tuż po wojnie, po paru tygodniach podróży znalazł się w Międzyrzeczu. Maturę zdawał w Poznaniu w 1956 roku w ówczesnym Liceum Instruktorów Teatrów Ochotniczych. Zaczął studiować na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i Filmowej. Występował tam w studenckim teatrze "Pstrąg", gdzie poznał takie znakomitości jak Bogumił Kobiela i Zbigniew Cybulski.

W klubie Pod Siódemkami śpiewał z założonym przez Włodzimierza Wandera zespołem Making Swing Quartet. W 1962 roku śpiewając piosenkę Jerzego Michotka "Stary cowboy" wygrał będący poprzednikiem festiwalu przegląd piosenki w Opolu i zaczęły się trasy koncertowe po Polsce.

Artysta został zapamiętany przez wielu ze "Spotkania z piosenką". Gdy się skończyły, przez 10 lat występował w kabarecie Tey, gdzie zrealizował takie programy jak "Zbiórka, czyli z rolnictwem na Tey" czy "Na granicy, czyli szlaban".

- Stan wojenny zastał nas na Stefanie Batorym. Staliśmy trzy dni na redzie, bo uznano nas za załogę, a potem z Bogusiem Smoleniem jego maluchem ruszyliśmy do Poznania

- wspominał Jerzy Garniewicz w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" w 2014 roku.

Muzyk wraz z żoną Barbarą otworzył restaurację "U Garniewiczów". Później przenieśli się na hipodrom na Wolę, a z czasem wybudowali domek we wsi Strychy w powiecie międzyrzeckim. Artysta zapytany kiedyś, kim się czuje: Wielkopolaninem czy kresowiakiem, odpowiedział, że "wileńską pyrą".

Jerzy Garniewicz został pochowany na Cmentarzu Miłostowo w Poznaniu.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Pogrzeb Jerzego Garniewicza w Poznaniu. Rodzina, przyjaciele...

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski