Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Krystiana Rempały ZOBACZ ONLINE Kibice żużla ze Śląska pożegnali go w Tarnowie

AREK
W piatek żużlowa Polska żegnała Krystiana Rempałę, utalentowanego zawodnika Unii Tarnów. 18-latek spoczął na cmentarzu w Tarnowie-Mościcach. Pożegnali go również kibice ze Śląska. Kibice żużla, którzy nie wybrali się do Tarnowa, mogli uczestniczyć w pogrzebie Krystiana Rempały transmitowanym w internecie.

Z listu Ani, dziewczyny Krystiana, odczytanego podczas mszy świętej
Krystian pokazał, że nie ma rzeczy nie możliwych, że ktoś może kochać bez granic. Zaakceptował moje wady i sprawił, że jestem dziś lepszym człowiekiem. Zawsze znajdował dla mnie czas, każda minuta była pełna radości, śmiechu. Był szczery, nigdy nikogo nie okłamywał, dlatego był wyjątkowy.
Drugiego takiego człowieka nie będzie na tym świecie. Planował dla nas cudowną przyszłość. Na zawsze będzie moim Krystiankiem. Mówił, że nigdy nie nie zostawi i wiem że zawsze będzie ze mną.

ZOBACZ KONIECZNIE:
POGRZEB KRYSTIANA REMPAŁY NA ZDJĘCIACH I FILMIE

Siostra Krystiana
Krystianku wciąż nie mogę uwierzyć ze to dzieje się naprawdę. Nigdy nie pomyślałabym, że brata spotka takie nieszczęście. Był utalentowanym sportowcem, ale skromnym uczuciowym człowiekiem, była bardzo zapatrzony w tatę.
Już w wieku trzech lata śmigał na crossówce przed zawodami, pomagał ojcu, sport był dla niego całym życiem, dorastając podążał za marzeniami. Pragnął być najlepszym we wszystkim co robił, wiedział że Bóg obdarował go talentem, ale wiedział, też że talent to nie wszystko, że trzeba bardzo mocno pracować, by odnieść sukces.
Krystian nigdy nie lubił się nudzić, miał dar do sportów ekstremalnych, we wszystkim czego się chwycił był najlepszy.
Pamiętam że gdy był małym chłopcem zabieraliśmy go na tor deskorolkowy. Gdy miał 2 latka bardzo chciał nauczyć się jeździć na nartach. Mama, która nigdy niczego nie potrafiła mu odmówić, zabierała go na pobliskie górki. W wieku pięciu lat tak zasuwał na nartach, że dorośli nie mogli go dogonić.
Był ambitny, bardzo dużo od siebie wymagał, cały czas trenował, stale podwyższał poprzeczkę, doskonale wiedział czego chce i dążył do tego tak wytrwale. To był prawdziwy diament. Przed tą tragedią opowiadał mamie o nowym triku motocyklowym, który chciał wykonać, niebawem miał zdawać egzamin na prawo jazdy i bardzo się z tego cieszył.
Tuż przed tragedią usłyszał w radiu o sobie o powiedział: Widzisz mamo mówią o mnie, doceniają to co robię.
Dorastaliśmy razem robiąc różne fajne rzeczy. Krystian był kochanym bratem i nie stwarzał rodzicom problemów. Ktoś powiedział, że dobrzy ludzie odchodzą, bo nie muszą udowadniać bogu, że zasługują na niebo. Ale on był jeszcze za młody. Jednak Bóg miał wobec niego.

Byłam z tobą do końca trzymając cię za rękę. Chciałeś być mistrzem. Bardzo będzie nam brakowało. Będzie nam brakowało wszystkiego, a także tego wołania: mamo zrób mi naleśniki. Na zawsze pozostaniesz jaskółką.

Treść kazania:
Bożeno, Jacku, Martyno, wszyscy zgromadzeni na tej uroczystości. Działacze, sportowcy.
Był rok 2002, kończyła się Olimpiada w Salt Lake City, transmisję zakończenia przewidziano na godz. 3 w nocy. Niespokojny siedziałem w domu czekając na tę relację. Nie zdążyłem jej obejrzeć, bo o drugiej w nocy otrzymałem telefon o śmierci mojego brata księdza Karola. Cieszył się kapłaństwem zaledwie dwa i pół roku. I gdy po 14 latach po raz pierwszy usłyszałem o śmierci Krystiana, od razu przypomniałem sobie tamto uczucie, gdy wiadomość, której się nie spodziewasz przychodzi nagle i jest zupełnym zaskoczeniem. Gdy człowieka stawia od razu przed majestatem śmierci.
Cisną się wtedy pytania: dlaczego tak właśnie tak musiało się stać? Wierzymy że Pan Bóg jest dawcą życia i śmierci i że on ma wobec nas swoje plany, czasem trudne do zrozumienia. Ale plany, wobec których człowiek jest bezsilny i wobec, których staje nie zawsze do końca pogodzony.
Dzisiaj wierzę, że mój brat i Krystian spotkają się, by w radości nieba wielbić Pana Boga. Obaj krótko cieszyli się tym co kochali, ale wierzymy, że Pan Bóg za to nagrodzi ich radością życia wiecznego.
Bożeno i Jacku to pewnie najtrudniejszy moment waszego życia. Daliście Krystianowi najważniejszą lekcję - lekcję miłości. Tę lekcję pobierał najpierw w domu rodzinnym, później nieustannie krzątając się ze swoim tatą. Nie zwątpcie, że to wystarczy, Pan Bóg da mu w niebie jeszcze kilka lekcji miłości. Miłości tak wielkiej, że tam z nieba będzie wam odwdzięczał się miłością i pomocą.
I choć dzisiaj przeżywacie trudne chwile, powierzcie je Panu Bogu. On lepiej od nas wie, kiedy człowiek dojrzewa do radości nieba.
A my, którzy zgromadziliśmy się wokół trumny Krystiana nie jesteśmy bezradni. Pan Bóg daje nam możliwość wyproszenia w modlitwie jego zbawienia.
Czuwajcie bo nie wiecie kiedy Pan wasz przyjdzie. Dlatego im więcej naszej miłości do Pana Boga tym więcej modlitwy popłynie do nieba, by wypraszać zbawienie wieczne dla świętej pamięci Krystiana.

AKTUALIZACJA. 13.00
Rozpoczynają się uroczystości pogrzebowe.

Rodzina, koledzy z toru i kibice towarzyszyć będą dzisiaj w ostatniej drodze Krystianowi Rempale, tragicznie zmarłemu przed tygodniem żużlowcowi Unii Tarnów.

O godzinie 13 zaplanowano początek mszy św. pogrzebowej w kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Tarnowie-Mościcach. Oprócz kibiców Unii Tarnów, 18-latka pożegnają także fani czarnego sportu z całej Polski, w tym także z Rybnika. W większości kibice zbierają się indywidualnie.

- Pojadę ze znajomymi. Musimy tam być i to nie tylko dlatego, że to stało się na naszym torze. Szkoda chłopaka, miał tylko 18 lat... - przyznaje Marek Kosztuń, kibic z Rybnika.

Do Tarnowa wybierają się także delegacje klubów żużlowych, w tym także KS ROW-u Rybnik. 18-latek spocznie na cmentarzu w Mościcach. Krystian Rempała urodził się 1 kwietnia 1998 r.

Apel rodziny i kibiców Unii
„Wszystkich kibiców tarnowskiej Unii i nie tylko, którzy będą uczestniczyć w piątkowym pożegnaniu Krystiana Rempały, informujemy, że o godzinie 11:30 pod główną bramą stadionu (od strony dworca) organizowana będzie zbiórka kibiców chcących wziąć udział we wspólnym przemarszu w stronę kościoła.
Po mszy również przemarszem wszyscy wspólnie udamy się na cmentarz w Mościcach, gdzie towarzyszyć będziemy Krystianowi w jego ostatniej podróży. Jednocześnie na prośbę rodziny, apelujemy o nie przynoszenie kwiatów czy wiązanek.
Z naszej strony zostanie złożony wieniec w imieniu wszystkich kibiców Unii Tarnów. Tego dnia przygotowana będzie także specjalna skrzynka, do której wszyscy uczestnicy uroczystości będą mogli wrzucać napisane przez siebie listy z osobistym pożegnaniem z Krystianem.
My natomiast bardzo prosimy wszystkich kibiców, także spoza Tarnowa, by na własną rękę nie intonowali żadnego rodzaju okrzyków czy też przyśpiewek. W porozumieniu z rodziną odpowiednia osoba da o sobie znać i zaintonuje to co zostało ustalone.”

Wszyscy kibice żużla mogą uczestniczyć w pogrzebie online

Żużlowcem był jego ojciec Jacek, a także wujkowie: Tomasz, Grzegorz i Marcin. Dwójka z nich reprezentowała rybnicki klub. Marcin jeździł z rekinem na plastronie w latach 2009-2010, a Jacek w 2012 roku.

Krystian był wychowankiem Stali Rzeszów, a licencję żużlową zdał w 2013 r. Uchodził za wielki talent. Od 2015 r. ścigał się w polskiej Ekstralidze, najpierw w rzeszowskim zespole (średnia biegowa 1,17 pkt), a w tym roku w Unii Tarnów. We wrześniu ubiegłego roku zdobył z reprezentacją Polski w czeskim Pilznie Drużynowe Mistrzostwo Europy Juniorów. To będzie drugi pogrzeb żużlowca w tym tygodniu. W czwartek w niemieckim Ettlingen niedaleko Karlsruhe, pochowany został Stanisław Tkocz (79 l.) , wybitny zawodnik ROW-u Rybnik w latach 50., 60. i 70. XX wieku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Pogrzeb Krystiana Rempały ZOBACZ ONLINE Kibice żużla ze Śląska pożegnali go w Tarnowie - Dziennik Zachodni

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski