Pogrzeb śmiertelnie pobitego 17-latka

- Połączmy się więc wszyscy w bólu z rodzicami tego młodego chłopca, który zginał w tak dramatycznych okolicznościach, który stracił życie, bo ktoś inny miał to młode życie za nic - mówiła podczas sesji burmistrz Nowych Skalmierzyc Bożena Budzik. - Tragizm tej śmierci nas oburza i budzi gniew. Głęboko jednak wierzę, że sprawcy tego zdarzenia zostaną surowo potraktowani przez wymiar sprawiedliwości, aby śmierć tego młodego człowieka, przed którym było przecież całe życie, nie poszła na marne. Kara musi być przestrogą dla innych, że życie ludzkie jest wartością nadrzędną.

Czytaj także:
Śmiertelne pobicie w Nowych Skalmierzycach

Burmistrz Nowych Skalmierzyc zwróciła się także do młodych ludzi, którzy dopiero wkraczają w dorosłe życie.

- W tych dramatycznych okolicznościach chcę zwrócić się z apelem do młodych ludzi o mądrość i miłość do drugiego człowieka - stwierdziła. - Bez względu na okoliczności wiecie przecież, że jesteście dumą dla waszych rodziców. Nie przynoście im zatem rozczarowań i zmartwień. Przed wami przecież życie, które można i trzeba przeżyć mądrze i pięknie.

Mieszkańcy Nowych Skalmierzyc cały czas są w szoku i trudno im komentować śmiertelne pobicie. Wszyscy jednak zgodnie podkreślają, że czekają teraz na surowy wyrok dla sprawców tego śmiertelnego pobicia.

- Skąd bierze się taka agresja u młodych ludzi - zastawia się jeden ze skalmierzyczan. - Strach wychodzić z domu. A wydawało się, że Nowe Skalmierzyce to taka spokojna miejscowość, a o zabójstwach czytamy tylko w gazetach i oglądamy je w telewizji. Okazuje się, że takie tragedie rozgrywają się obok nas.

Damian został zaczepiony i pobity, gdy szedł ulicą z dziewczyną. Trójka bandytów wylądowała w tymczasowym areszcie. Zostały przedstawione im zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi kara do 10 lat więzienia.