Pokaz siły Lecha Poznań. Trwa zwycięski marsz Kolejorza w PKO Ekstraklasie
3. Kwadrans, którego rywale muszą się bać.
To staje się już wizytówką Lecha Poznań. Nawet jak nie wszystko udaje się naszej drużynie przed przerwą, potrafi ona po zmianie stron uporządkować grę i ze zdwojoną mocą zaatakować rywali. W pierwszym kwadransie drugiej odsłony Kolejorz zdobył już 8 goli. Trafienie Radosława Murawskiego, jak przyznał trener Nafciarzy Maciej Bartoszek "ustawiło mecz". - Od tego momentu było nam bardzo ciężko. Chcieliśmy wyrównać, ale nadziewaliśmy się na kontry Lecha - powiedział szkoleniowiec gości. Drużyny, które muszą się odkryć i pójść z Lechem na "wymianę ciosów" są niemiłosiernie karcone.
Zobacz kolejne zdjęcie ---->
Maciej Skorża: Był moment, że nie graliśmy wielkiego meczu. Dwóch piłkarzy jest kontuzjowanych
Tomasz Rząsa w specjalnym wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego"
Bartosz Salamon i Radosław Murawski po spotkaniu z Nafciarzami: