Pokażą twarze posłów, którzy wysłali nas na późniejsze emerytury!

- Chcemy pokazać parlamentarzystów, którzy nie poparli wniosku o referendum podpisanego przez prawie 2 mln ludzi. Chcemy dotrzeć do społeczeństwa z naszymi argumentami, bo do rządzących one nie trafiają. Konsultacje społeczne w tej sprawie są tylko pozorne i nie mają na celu wypracowania wspólnego stanowiska - informuje przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności" Jarosław Lange.

SPRAWDŹ:
WYLICZAMY, ILE MOŻE WYNIEŚĆ NOWA EMERYTURA

Na ulotkach oprócz podobizn posłów znajdą się też wypowiedzi premiera Donalda Tuska i ministra finansów Jacka Rostowskiego, którzy przed ogłoszeniem reformy emerytalnej mówili, że nie planują podniesienia wieku przechodzenia na emeryturę. Podobna akcja planowana jest we wtorek tylko, że w miejscowościach skąd pochodzą parlamentarzyści.

- Chcemy dotrzeć do społeczeństwa z naszymi argumentami, bo rządzących one nie obchodzą - przedstawia powody protestów "S" Jarosław Lange.

CZYTAJ TEŻ:
MACIEJ ŻUKOWSKI: PÓŹNA EMERYTURA? CIESZMY SIĘ DŁUŻSZYM ŻYCIEM

Lekarstwem związku na problemy systemu emerytalnego jest po pierwsze zwiększenie zatrudnienia, tak aby składki na ZUS płaciło więcej osób. Związane jest z tym również tzw. "uzusowienie" umów zleceń. Według obliczeń "Solidarności" wpływy z tego tytuły do systemu emerytalnego mogłyby wynieś 10 mld złotych

Natomiast we wtorek planowana jest pod kancelarią premiera manifestacja. Wezmą w niej udział młodzi bezrobotni w wieku około 18 lat i osoby po 50, które mają problemy na rynku pracy. "S" nie chce też odpuścić posłom. Związek obawia się, że rządząca koalicja PO-PSL będzie starała się przegłosować ustawę emerytalną już w najbliższy piątek, 11 maja. Z tego powodu w środę pod Sejmem stanie ponownie "Miasteczko emerytalne", a w dzień głosowania odbędzie się ogólnopolska manifestacja związkowców.

PILAR

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]