Pół miliona przedsiębiorców wolnych od długu w ZUS? Abolicja rozpoczęta!

O umorzenie należności (w tym odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych itp.) mogą się starać wszyscy niezależnie od tego czy zaległość powstała na skutek niespójności przepisów, czy po prostu dlatego, że składek nie płacili. Rzecz dotyczy zarówno wciąż prowadzących działalność gospodarczą, jak i tych, którzy jej już nie prowadzą.

Niespójność prawa, o której mowa dotyczyła osób, które zawieszały działalność gospodarczą. Luka w przepisach sprawiała, że w dalszym ciągu byli zobowiązani opłacać składki. Tak więc, choć faktycznie nie prowadzili działalności, narastały im zaległości w ZUS. Abolicja jednak obejmuje nie tylko tę grupę przedsiębiorców.

Ci, którzy mają zaległości w opłacaniu składek ZUS także za inne okresy, niż objęty ustawą abolicyjną są zobowiązani spłacić zaległości w ciągu roku od uzyskania decyzji o umorzeniu składek lub według ustalonego z ZUS-em harmonogramu spłaty na raty. Abolicja obejmuje jednak tylko składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe, zdrowotne i na Fundusz Pracy, które przedsiębiorca był zobowiązany opłacać za siebie. Umorzone nie zostaną zaległe składki za osoby, które zatrudniał.

Ile osób może skorzystać ze składkowej abolicji? ZUS szacuje, że w skali kraju może być ich blisko pół miliona. Prawie połowa z dłużników nie prowadzi już działalności gospodarczej. Należności zarówno tych, którzy wciąż działalność prowadzą i tych, którzy z niej zrezygnowali wynoszą około 870 milionów złotych.

Jednak szansa, by ta kwota faktycznie trafiła do ZUS była niewielka. Mimo działań windykacyjnych ściągalność składek z tego okresu wynosiła mniej niż 10 proc.

Kto zdecyduje się skorzystać z abolicji, ma dwa lata na złożenie wniosku o umorzenie składek. Może to zrobić w oddziale ZUS, bądź inspektoracie.

- Nie sposób oszacować ile osób może skorzystać z abolicji - mówi Hanna Wanat z II oddziału ZUS w Poznaniu. - Zainteresowanie jest spore, jednak większość osób przede wszystkim szukała informacji i brała formularze. Dziś do 13 wpłynęło do naszego oddziału osiem wniosków o umorzenie zaległych składek. Nie wiemy jak wygląda sytuacja w inspektoratach - mówiła wczoraj Wanat.

Termin składania wniosków upływa 14 stycznia 2015 roku. Jednak jest grupa przedsiębiorców, którzy muszą zdążyć ze złożeniem dokumentów w ciągu roku. To ci, w stosunku do których ZUS już wcześniej wydał decyzję w sprawie zaległości. Oni także mogą się starać o umorzenie składek, niezależnie od wcześniej podjętej przez ZUS decyzji. Gdy przedsiębiorca złoży wniosek, ZUS go rozpatrzy i wyda decyzję, w której określi warunki, na jakich umorzy składki.

Istotne także, że możliwość skorzystania z abolicji mają także spadkobiercy przedsiębiorcy lub osoba niespokrewniona, jeśli ZUS orzekł o tym, że odpowiadają za dług przedsiębiorcy z tytułu składek.

W przypadku osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej, aby skorzystać z umorzenia wystarczy jedynie poprawnie wypełniony wniosek złożony w ZUS.

Dokumenty
Prowadzący obecnie działalność gospodarczą muszą dostarczyć:
wniosek o umorzenie składek, formularz informacji przedstawianych przy ubieganiu się o pomoc "de minimis", oświadczenie zawierające informacje niezbędne do ustalenia kategorii ratingowej, oświadczenie o udzielonej pomocy de minimis

Bez podatku
Kwota umorzonych składek i innych opłat związanych z zaległościami nie będzie traktowana jako przychód.
Oznacza to, że nie będzie trzeba wykazywać jej w rocznym zeznaniu podatkowym i odprowadzać podatku. Okres za który składki zostaną umorzone nie będzie powiększał stażu ubezpieczeniowego