Gospodarzem spotkania była dyrekcja, nauczyciele i uczniowie VII LO im Dąbrówki w Poznaniu, którzy wcześniej już współorganizowali uroczystości na niedalekim skwerze im. Ireny Bobowskiej i happening w szkole: upamiętniana poznanianka, była przed wojną absolwentką „Dąbrówki".
– We wrześniu, w cztery czwartki w Berlinie odbyły się spotkania poświęcone martyrologii kobiet polskich, w czasie których szczególnie mówiono o Irenie – opowiada Wacława Małecka, germanistka, tłumaczka, absolwentka „Dąbrówki”. – Coraz więcej poznaniaków również kojarzy naszą bohaterkę, która mimo że niepełnosprawna, po chorobie Heinego – Medina, zgłosiła się do polskich władz wojskowych latem 1939 roku z propozycją przyjęcia jej do wojska w charakterze operatorki samobójczej żywej torpedy, a w czasie okupacji służyła w Poznańskiej Organizacji Zbrojnej - Wojskowej Organizacji Ziem Zachodnich i redagowała podziemną gazetę „Pobudka”. Aresztowana przez gestapo, była więziona w Forcie VII w Poznaniu, we Wronkach i w Berlinie -Plötzensee, gdzie w 1942 roku, w wieku 22 lat, została zgilotynowana. Przed sądem nie prosiła o ułaskawienie, mówiła, że „Polska Niemcom żadnej wierności dotrzymywać nie potrzebuje”, ale zaofiarowała swoje życie w zamian za ułaskawienie zatrzymanych z nią redaktorów „Pobudki”. Bezskutecznie - wszyscy zostali zabici.
W czwartek 10 listopada na skwerze imienia Ireny Bobowskiej przy ul Dąbrowskiego i Przybyszewskiego kwiaty złożyli konsul generalny Niemiec Martin Kremer, Klaus Lautner i Ronald Seiffer z Buergerverein Altglienicke, historycy Hanna Koćko-Krenz i Andrzej Sikorski, Anita Dałkowska, prezes Stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół szkoły im. Dąbrówki, Justyna Kuberka, radna Rady Osiedla Jeżyce - p. Justynę Kuberkę, Marek Polski, autor hymnu „Dąbrówki”, nauczyciele i uczniowie.
– To nie jest pierwsza uroczystość upamiętniająca Irenę Bobowską – mówi Paweł Kozłowski, dyrektor VII LO w Poznaniu. –Nasi uczniowie utożsamiają się z nią, bo nie tylko chodziła do tej samej szkoły co oni, ale też była w ich wieku i miała naprawdę śmiałe pomysły, służące jej miłości do ojczyzny. Teraz mogli rozmawiać o niej z gośćmi, a także tłumaczyć z polskiego na niemiecki informacje przekazywane w czasie spotkania w Forcie VII.
W Forcie goście złożyli kwiaty pod ścianą śmierci, zobaczyli komorę gazową i schody śmierci. Klaus Leutner, członek delegacji jest badaczem zbrodni hitlerowskich i autorem inicjatyw upamiętnienia polskich ofiar ludobójstwa zorganizowanego przez III Rzeszę. Dzięki jego badaniom odkryto zbiorową mogiłę 1284 więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen i więzienia Ploetzensee. Ustalono, że było wśród nich 436 Polaków.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?