Co roku w sylwestrową noc, na ulicę Małeckiego wynoszone są, a później podpalane stare meble. Dwa lata temu było wyjątkowo groźnie: nietypowe ognisko na Łazarzu zagrażało kamienicom i zaparkowanym autom.
Młodzież zaatakowała strażaków próbujących je gasić. W zeszłym roku policja więc tradycję przerwała. Nie dopuszczono do palenia mebli. Zatrzymano siedem osób, większość - za znieważenie funkcjonariuszy i naruszenie ich nietykalności cielesnej.
CZYTAJ TEŻ:Policja przerwała łazarską "tradycję"
- W tym roku będzie podobnie - informują nas mieszkańcy Łazarza. - Policji już jest bardzo dużo na Łazarzu. Drogówka usuwa auta, zresztą wcześniej informowano o zakazie pozostawiania ich w noc sylwestrową. Jest samochód wyposażony w kamery, policjanci zaglądają też do bram i na podwórka. Młodzież się niepokoi, bo chyba znów chcieli palić meble.
- Rzeczywiście, nasze działania w tym rejonie powinny już być widoczne - Andrzej Borowiak z wielkopolskiej komendy potwierdza, że policja chce udaremnić ewentualną próbę podpalania mebli przy Małeckiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?