Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja obstawi drogi nad morze

Marcin Idczak
Na każdej ważniejszej drodze prowadzącej nad morze - w każdym poszczególnym powiecie - porządku na drogach mają pilnować od jednej do pięciu policyjnych załóg
Na każdej ważniejszej drodze prowadzącej nad morze - w każdym poszczególnym powiecie - porządku na drogach mają pilnować od jednej do pięciu policyjnych załóg Lucyna Nenow
Trzeba liczyć się z dużą liczbą kontroli drogowych na trasach prowadzących nad morze. By uniknąć zatorów i korków lepiej wcześniej zaplanować trasę i jechać bocznymi drogami.

W najbliższych dniach kierowcy jadący na północ muszą liczyć się ze wzmożonymi kontrolami policji na drogach.

Nie tylko trzeźwość
- Niestety, podczas ostatnich weekendów doszło do wielu bardzo groźnych i tragicznych w skutkach wypadków. Trzeba przeciwdziałać niebezpiecznej jeździe. Tym bardziej, że zaczyna się ostatni długi weekend i na drogach będzie wzmożony ruch - mówi Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki.

Dlatego podczas narady z komendantem wojewódzkim policji ustalono, że na wszystkich drogach prowadzących nad morze będzie znacznie więcej policjantów niż za zwyczaj.

- Przy niektórych trasach można spodziewać się nawet pięciu załóg - zapowiada Józef Klimczewski. Na tych mniej uczęszczanych drogach będzie mniej policjantów, ale na każdej przynajmniej jeden, dwa radiowozy. I to tylko na terenie jednego powiatu. Dlatego jadący krajową 11 w stronę Obornik mogą spodziewać się sześciu, a nawet siedmiu kontroli.

Sprawdzana będzie głównie prędkość. Jednak policjanci mają też zwracać uwagę na stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierowców, czy jadący mają zapięte pasy, a dzieci są w fotelikach.

Niestety w ostatnich miesiącach znacznie wzrosła liczba wypadków. Od początku wakacji nie było weekendu, w którym na drogach prowadzących nad Bałtyk nie zginęliby Wielkopolanie.

Szalejące tiry
Kontroli radarowych nie mogą prowadzić straże gminne. Posłowie zmienili przepisy w tej sprawie, gdyż wiele miast i miasteczek - szczególnie w województwie pomorskim - zrobiło sobie z mandatów główne źródło dochodów budżetu. Doszło do tego, że stosowano różne, zgodne z prawem, sztuczki prawne tylko po to, by ukarać jak największą ilość kierowców. Przez to teraz cierpią mieszkańcy innych gmin, a także sami jadący nad morze.

Piotr Wojtiuk, burmistrz miasta i gminy Jastrowie zauważa, że teraz znacznie szybciej jeżdżą głównie tiry.

- Z rozmów ze znajomymi wiem, że bardzo często występują sytuacje, że jeśli ktoś jedzie z prędkością 50 do 60 kilometrów na godzinę osobówką w naszym mieście, to zaraz za jego pojazdem pojawia się tir. Jego prowadzący poprzez trąbienie lub dojeżdżanie do poprzedzającego pojazdu chce zmusić do szybszej jazdy. Takiej, która stwarza zagrożenie na drodze - stwierdza burmistrz.

Jednak na terenie gminy, przez którą prowadzą główne drogi nad morze nie zauważono zwiększonej liczby wypadków.

- Oczywiście idiotów za kierownicą nie brakuje. Dlatego trzeba szczególnie uważać na to co inni robią na drodze - mówi Piotr Wojtiuk. I dodaje, że w tygodniu kilka stacji telewizyjnych pokazało mężczyznę, który w Jastrowiu jechał z prędkością ponad 120 kilometrów na godzinę.

- Przypominam, że jeśli ktoś w terenie zabudowanym przekroczy dopuszczalną szybkość o 51 kilometrów na godzinę to automatycznie zostanie mu odebrano prawo jazdy na trzy miesiące. Dodatkowe funkcjonariusze nałożą mandat w wysokości 500 złotych, a konto kierowcy wzbogaci się o 10 punktów karnych - wylicza Józef Klimczewski.

Jak dojechać?
- W długie weekendy lepiej wybrać boczna drogi - mówi Robert Werle z Komisji Głównej Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. - Czas przejazdu będzie taki sam jak na głównych trasach, a jednak o wiele większa przyjemność z jazdy - dodaje.

Kierowcy, którzy wybiorą tradycyjnie najpopularniejszą ,,11” mogą spodziewać się dużych korków. - I wspomnianych kontroli drogowych - zaznacza Robert Werle.

W ostatnie soboty pokonanie trasy z Poznania do Obronik (30 kilometrów) zajmowało nawet godzinę. Korki były także przed Piłą, w okolicach Koszalina. Jadący na zachodnie wybrzeże muszą uważać na duże zatory w rejonie Gorzowa Wielkopolskiego i Szczecina. Korki są także w Wałczu.

Jak je ominąć można sprawdzić na stronie zachodniopomorskiej policji. Przygotowano tam specjalną mapę na której zaznaczono alternatywne trasy dojazdów do poszczególnych nadmorskich miejscowości. Takie, na których według obserwacji funkcjonariuszy tworzyły się mniejsze korki w czasie wakacji.

Alina Cieślak z poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dodaje, że informacji dotyczących sytuacji na drogach zarządzanych przez GDDKiA udzielają całodobowo dyżurni punktów informacji drogowej. Można do nich dodzwonić się pod numerem 19 111 ( w przypadku niektórych sieci komórkowych, konieczne jest poprzedzenie numeru cyfrą 0). Posiadają informacje o bieżących remontach oraz powypadkowych utrudnieniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski