Nasza Loteria

Policjanci marzną, bo... brakuje zimowych kurtek

Agnieszka Smogulecka
Nie wszyscy policjanci otrzymali komplety umundurowania.
Nie wszyscy policjanci otrzymali komplety umundurowania. Waldemar Wylegalski
Tylko do końca tego roku - zgodnie z rozporządzeniem w sprawie umundurowaniafunkcjonariuszy - policjanci mogą nosić niektóre elementy umundurowania starego typu. Sęk w tym, że nowych uniformów ciągle brakuje.

- Najwięcej brakuje swetrów i spodni zimowych - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Swetry ma tylko 48 procent funkcjonariuszy, spodnie zimowe dostało 88 procent policjantów. W pozostałe części umundurowania wyposażonych zostało ponad 90 procent policjantów - tłumaczy, że są to dane z połowy roku, kiedy sprawdzano poziom umundurowania w garnizonie.

Niedawno jednak do związków zawodowych dotarła niepokojąca informacja: o brakujących kurtkach zimowych. Chodzi przede wszystkim o policjantów z krótkim stażem służby, głównie prewencji i ruchu drogowego, a więc tych, którzy na co dzień pracują na ulicach.

Problem wyszedł na jaw podczas działań związanych z zapewnianiem bezpieczeństwa w dzień Wszystkich Świętych i weekend po nim. Policjanci poskarżyli się: - Wcześniej pożyczaliśmy kurtki od tych, którzy są szczęśliwymi ich posiadaczami, a mieli służbę w innych godzinach. Podczas akcji "Znicz" kto mógł, był naulicach. W związku z tym nie było od kogo pożyczać - tłumaczyli związkowcom.

- W wielkopolskiej policji brakuje około 1400 kurtek zimowych, a najbliższa dostawa planowana jest na początek grudnia. Mamy wtedy dostać 520 kurtek. To mało. Zresztą problem dotyczy całego kraju - mówi Lucjan Dutkiewicz, społeczny inspektor pracy w NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego, a jednocześnie konsultant Zarządu Głównego NSZZ Policjantów do spraw BHP. - Poprosiłem komendę główną o pilną interwencję, ponieważ policjanci pełniący służbę zewnętrzną przy niskich temperaturach narażeni są na zachorowania. Wyziębieni mogą też być mniej skuteczni - przekonuje.

Niewiele jednak można w tej sytuacji zrobić. Związkowcy mówią krótko: braki w umundurowaniu to efekt złej organizacji dostaw, za które odpowiadają służby KGP, a dokładniej - zbyt późne ogłoszenie postępowania przetargowego na zakup umundurowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
taka jest p...
zenujace
J
J-23
JAK ZWYKLE ... BURDEL W tej firmie się NIGDY NIE SKOŃCZY......pajace za BIURKAMI /kadra kierownicza-BO IM POTRZEBNE !!!!! ..dostali/ A CI NA ULICY --wała ---ONI MOGĄ MARZNĄĆ bo l-4 będzie 80%---KPINA ====KIEDY to gówno się skończy ????
ZOSTAJE EMKA PO 15 latach i cywil...
E
Ekhangel
Entschuldigung, Burke, ot wpływ opowiadań dziadka z Wehrmachtu na mą i tak skołataną pod rządami PO dziecięcą psychikę. Grüß Gott.
31 węzłowy Burke
Cenię sobie Twoje pióro bo jest po prostu wyborne. Pozwolę sobie jednak na uwagę że ,przy całej mizerii leserów z drogówki, użycie określenia obersturmbahnfuhrer nawet dla jakiejś drogowej sieroty jest mało eleganckie. Kładę to na karb młodzieńczej werwy . Pozdrawiam.
31 węzłowy Burke
Dawno, dawno temu , nawet już najstarsi Apacze nie pamiętają kiedy dokładnie, na słynnym skrzyżowaniu Kościelna -Dąbrowskiego regulował ruchem ( a nie było tam sygnalizacji świetlnej ) ówczesny milicjant z drogówki zwanej wtedy lodziarzami ( chyba od białych ubrań albo od erotyki może ) . I machał skutecznie bo jak poszedł na siku to natychmiast robiła się gemyla na jezdni. I machał tak i latem i zimą aż dostrzegli go i , obecnie, jest już szefem drogówki. A imię jego Józef a nazwisko Klimczewski pieszczotliwie zwany dziadkiem. morał z tego taki że nie patrzcie niedźwiedzie na anzugi ale machajcie do oporu to pójdziecie w ślady dziadka. Ale wy zamiast machać to wolicie się chować w kierzkach i z ukrycia napadać , jako ci Apacze, na podróżnych. No to na jaką cholerę wam cieple lumpki ? Pozdrawiam dziadka Józefa a to z tej przyczyny że jemu się chciało i robił to skutecznie a jego bykom nic się nie chce i im jest albo zimno albo ciepło. No i te ostatnie wpadki z 13 .
31 węzłowy Burke
to byłoby im cieplej. I do Egona : powiedz dobry człowieku gdzie widziałeś tego rzadkiego ludzika ? A że zmarznięty to pewnie mu ogrzewanie w kia nawaliło. Za to czasami widuję sado-macho z SM. Ja pierniczę , jakie bebzole z przodu pchają, chłopy jak byki, kobity jak Jagienki , a sapią jako ta lokomotywa od Tuwima. A tupią przy tym co niemiara , a pocą się. Pewnie jakieś zupki regeneracyjne im Rychu zapisał ... Ciężka robota takie łażenie, oj ciężka.
E
Ekhangel
To fakt - policjantów na co dzień i tak na ulicach nie widać i tak. A nawet jeśli ktoś tam patroluje, to na pewno nie jest to 30% ogólnego stanu osobowego, a w końcu kurtki ma 40%. Natomiast we Wszystkich Świętych, gdy widziałem takiego obersturmbahnführera na skrzyżowaniu, smętnie machającego łapami na samochody, istotnie zrobiło mi się go szkoda z powodu raczej nędznego odzienia jak na panującą tego dnia temperaturę. Wyobrażam sobie, że stanie tak w jednym miejscu przez kilka godzin musi być mało komfortowe, chyba że się jakoś tam zmieniają, albo po minięciu regulaminowego czasu wykonują dla rozgrzewki na przykład 150 pompek.

Cóż panie, służba nie drużba.
P
Poznaniak
Ostatnio dostali ciuchy za które ktoś w łapę dostał to może kolejny przetarg na kurtki o wujka* Pamiętam tą wycenę spodnie po 200 zł kurtki po 400..a później gadanie że im się do dup* przyklejają bo 100% poliester.
E
Egon
Widziałem dzisiaj właśnie takiego jednego (raczej szedł do sklepu) zmarzniętego, bez kurtki ale za to we wdzianku z polaru, jakims takim lekko przykusym, bo mu sie kończył gdzieś na brzuchu - skurczył się pewnie w praniu.
M
Max
nie ma kurtek!!! i
I basta!
Będzie zima będą kurtki.
31 węzłowy Burke
Albowiem w tym Poznaniu w którym ja żyję to policji na ulicach nie widać. To po co im ciepłe kurtki i barchanowe gacie ? Przecież w biurach i radiowozach jest ciepło. A szczególnie brzmią trele słynnego na całą Polskę lejwody zwanego rzecznikiem .Ten to się narobi i spoci ...
P
POwiedz prawde
TUSK odtrąbi zapewne jakis sukces odpowiednio naginajac fakty...
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski