Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Poznania postrzelili mężczyznę cierpiącego na schizofrenię. "Użycie broni było nieuzasadnione"

PAP
PAP
W środę przedstawiono zarzuty trzem funkcjonariuszom policji, którzy jako pierwsi podjęli interwencję wobec mężczyzny
W środę przedstawiono zarzuty trzem funkcjonariuszom policji, którzy jako pierwsi podjęli interwencję wobec mężczyzny Archiwum/Zdjęcie ilustracyjne
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, trzem policjantom, którzy w ubiegłym roku, w czasie interwencji w poznańskim Antoninku, postrzelili mężczyznę cierpiącego na schizofrenię przedstawiono zarzuty przekroczenia uprawnień i spowodowania obrażeń. Funkcjonariusze nie przyznali się do winy.

3 czerwca 2021 r. policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańców poznańskiego Antoninka o zakrwawionym mężczyźnie przemieszczającym się tamtejszymi ulicami. Na miejsce pojechał patrol policji. W pewnym momencie funkcjonariusze użyli broni wobec zatrzymywanego - postrzelili go w nogę i w brzuch. Ratownikom udało się uratować życie postrzelonego; pacjenta w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala.

Czytaj też: Postrzelenie mężczyzny w Antoninku w Poznaniu. Policja ma nagranie. Rodzina szuka świadków zdarzenia

Policjanci postrzelili 39-latka chorego na schizofrenię

Policja informowała po zdarzeniu, że powodem użycia broni był fakt, iż mężczyzna rzucił się na funkcjonariuszy. Wobec zatrzymywanego, już po postrzeleniu, użyto także tasera, ponieważ według policjantów był on w takim stanie, że pomimo zranienia funkcjonariusze nie mogli go obezwładnić. Policjanci, którzy jako pierwsi podjęli interwencję, nie byli wyposażeni w taser. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu.

W związku z tą sprawą zabezpieczono nóż, którym mężczyzna miał się wcześniej zranić, jednak policja nie informowała, czy zatrzymany miał go przy sobie w momencie interwencji. Funkcjonariusze podali wówczas, że wstępne badanie toksykologiczne wykazało, iż postrzelony był pod wpływem narkotyków.

Jak informowały lokalne media, według relacji rodziny, postrzelony 39-latek był chory na schizofrenię i w przeszłości targnął się na swoje życie. W dniu interwencji mężczyzna zbierał grzyby w lesie w Antoninku razem ze swoją matką. Po tym jak 39-latek oddalił się, kobieta powiadomiła sąsiadów i policję, która miała pomóc w poszukiwaniach jej syna.

Śledztwo w sprawie postrzelenia mężczyzny przejęła Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Zielonogórscy śledczy, z uwagi na stan zdrowia psychicznego 39-latka, umorzyli osobne postępowanie dotyczące zachowania mężczyzny w czasie policyjnej interwencji.

Funkcjonariusze usłyszeli zarzuty. Nie przyznali się do winy

Jak dowiedziała się PAP, w środę przedstawiono zarzuty trzem funkcjonariuszom policji, którzy jako pierwsi podjęli interwencję wobec mężczyzny.

Sprawdź też: Bezgłowe zwłoki kobiety w Lusowie. Nowe informacje ws. makabrycznego odkrycia

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prok. Ewa Antonowicz przekazała w czwartek PAP, że dwóm policjantom, w wieku 32 i 46 lat, zarzucono przekroczenie uprawnień i spowodowanie obrażeń powodujących rozstrój zdrowia trwający dłużej niż siedem dni. Trzeci, 31-letni funkcjonariusz usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała.

Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień – powiedziała prokurator.

Prokurator zaznaczyła, że zespół biegłych musiał ustalić, jakie obrażenia spowodowali poszczególni policjanci. Podczas interwencji funkcjonariusze oddali łącznie 17 strzałów, z czego pięć zraniło poszkodowanego.

Wykazano, że użycie broni było nieuzasadnione

– podkreśliła prok. Antonowicz.

Wskazała, że zdarzenie zostało nagrane przez zewnętrzny monitoring. Interweniujący funkcjonariusze nie byli wyposażeni w kamery nasobne. Prokurator dodała, że nie było bezpośredniego, naocznego świadka policyjnej interwencji; w pobliżu miejsca zdarzenia była pewna kobieta, która jedynie słyszała oddawane strzały.

Ponieważ podejrzani odmówili składania wyjaśnień prok. Antonowicz nie chciała przedstawić PAP jaki przebieg – według ustaleń śledczych – miała policyjna interwencja.

Będziemy powoływać w tej sprawie kolejnego biegłego. Wcześniejsza opinia opierała się m.in. na zeznaniach funkcjonariuszy, złożonych w charakterze świadka. W związku z tym, że teraz odmówili składania wyjaśnień te dowody odpadają i biegli muszą ponownie się wypowiedzieć w tej sprawie – potwierdzić dotychczasowe ustalenia lub ustalić coś nowego

– przyznała.

Czytaj też: Przerażające sekrety opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. To tragiczna historia, którą mało kto zna

Śledczy ostatecznie wykluczyli, by postrzelony mężczyzna był pod wpływem środków odurzających. Rzecznik prokuratury przyznała, że śledczy nie wnioskowali o zastosowanie wobec podejrzanych jakichkolwiek środków zapobiegawczych.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał w czwartek PAP, że kierownictwo poznańskiej komendy czeka na oficjalną informację od prokuratury o charakterze przedstawionych policjantom zarzutów.

Gdy komendant zapozna się z tymi informacjami, podejmie stosowną decyzję w sprawie tych funkcjonariuszy

- powiedział.

Dwóm policjantom, którzy postrzelili mężczyznę powodując lekkie i średnie obrażenia grozi do pięciu lat więzienia, a trzeciemu funkcjonariuszowi od trzech do 15 lat pozbawienia wolności.

Obserwuj nas także na Google News

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski