Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant odpowie za pobicie na komendzie

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Prokuratura Rejonowa w Kaliszu oskarżyła jednego z kaliskich policjantów o nadużycie uprawnień oraz spowodowanie uszkodzeń ciała. Funkcjonariuszowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia został właśnie skierowany do kaliskiego sądu.

Sprawa ma związek z pobiciem przez 34-letniego policjanta zatrzymanego mężczyzny. Wszystko działo się w sierpniu ubiegłego roku. Policjanci zostali wezwani na interwencję w sprawie domowej awantury. Mundurowi przewieźli awanturnika do komendy na ulicę Jasną, gdzie miał wytrzeźwieć.

Wówczas miało dojść do karygodnej sytuacji z udziałem stróża prawa. 34-letni policjant, dowiedział się, że zatrzymany, to mężczyzna, z którym wcześniej miał osobisty zatarg. Funkcjonariusz postanowił skorzystać z okazji i wyrównać rachunki. Policjant miał się zjawić w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych i tam pobić kaliszanina.

- W opisie czynu wskazano, że używając służbowej pałki, zadał mężczyźnie kilka ciosów w uda i pośladek, powodując podbiegnięcia krwawe, czyli siniaki - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Poszkodowany był pod wpływem alkoholu i zapewne policjant liczył, że sprawa w ogóle nie wyjdzie na jaw. Tymczasem pobity mężczyzna po opuszczeniu policyjnego aresztu udał się do szpitala na obdukcję, a następnie złożył zawiadomienie o pobiciu przez policjanta w prokuraturze. 34-latek usłyszał zarzuty. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna nie przyznaje się do winy. Śledczy uznali jednak, że zabrany w tej sprawie materiał dowodowy daje podstawę do postawienia policjanta w stan oskarżenia. Niebawem o jego dalszych losach zdecyduje sąd.

Na tym jednak nie koniec kłopotów z prawem kaliskiego funkcjonariusza. W jego mieszkaniu znaleziono... nielegalną amunicję. O wszystkim doniósł policji jeden z jego krewnych. Mundurowy tłumaczy się jednak, że naboje nie były jego własnością. Gdyby jednak okazało się, że jest inaczej, wówczas policjantowi groziłoby do nawet dziesięciu lat więzienia. W tej sprawie trwa na razie odrębne dochodzenie.

Komenda Miejska Policji w Kaliszu jak na razie nie komentuje szerzej całej sprawy.

- Policjant został zawieszony w czynnościach służbowych. W komendzie prowadzone jest również postępowanie wewnętrzne - mówi krótko sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka KMP w Kaliszu.

Oprócz kary więzienia policjantowi grozi też wydalenie ze służby.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski