Policjanci od Kobylina do Pogorzeli ścigali młodego kierowcę, który najprawdopodobniej skradzionym autem marki rover nie zatrzymał się do kontroli.
- Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że samochodem osobowym marki rover kieruje mężczyzna, który może być nietrzeźwy. Na ulicy Baszowskiej w Kobylinie ustawiono zatem blokadę. Kierowca rovera jednak ją zignorował i zaczął uciekać - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Monika Curyk, z policji w Gostyniu dodaje, że kierowca zajeżdżał drogę policjantom, próbując zepchnąć ich z drogi. Policjanci oddali dwa strzały w kierunku opon samochodu, ale kierowca nadal uciekał. Dopiero w Pogorzeli kierowca stracił panowanie nad autem i ostatecznie zatrzymał się na słupie.
Uciekinierem okazał się 19-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, który był kompletnie pijany. Miał 1,76 promila we krwi. Mężczyzna miał już sądowny zakaz kierowania pojazdami.
Mężczyzna trafił do aresztu.
Moto Głos - odcinek nr 22
Źródło: gloswielkopolski.pl / x-news
Więcej na ten temat:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?