Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polin: Multimedialna podróż przez historię [ZDJĘCIA]

Magdalena Baranowska-Szczepańska
Pobyt w Polin to interesująca podróż  przez 1000 lat historii Żydów polskich – od średniowiecza do współczesności.
Pobyt w Polin to interesująca podróż przez 1000 lat historii Żydów polskich – od średniowiecza do współczesności. Fot. MAGDALENA BARANOWSKA-SZCZEPAŃSKA
Brama Poznania ICHOT, Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Muzeum Historii Żydów Polskich Polin to miejsca, w których turysta może nie tylko zobaczyć, ale przede wszystkim dotknąć i posłuchać. I to sprawia, że ustawiają się do nich kolejki, bo multimedialne muzea wygrywają nowoczesnością.

W Warszawie od miesiąca funkcjonuje Polin. I jeśli ktoś spodziewa się, że w Muzeum Historii Żydów Polskich oglądać będzie głównie eksponaty przedstawiające straszliwy okres wojny i okupacji, to jest w wielkim błędzie. Pobyt w Polin to interesująca podróż przez 1000 lat historii Żydów polskich – od średniowiecza do współczesności. To doskonała lekcja dla ucznia, całej rodziny i każdego, kto chce posłuchać legend, zobaczyć obrządki, dotknąć historii.

Muzeum znajduje się na Muranowie, w sercu dawnej żydowskiej dzielnicy Warszawy. Wybierając się tam trzeba zarezerwować nie mniej niż 2 godziny i uszykować 25 zł na bilet.

Wystawa stała jest podzielona na osiem części. Rozpoczyna się od legendy, w której poznajemy kilka wersji pochodzenia słowa Polin (to także „Polska” w języku hebrajskim). W zielonym lesie słychać odgłosy ptaków, szepty ludzi i ich wozów, którymi przybywają do Polski. Niesamowite wrażenie robi wspaniała replika dachu XVII-wiecznej drewnianej synagogi z Gwoźdźca!

Równie spektakularna jest galeria, gdzie bardzo sugestywnie zaaranżowano żydowską ulicę z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Odtworzone są fasady kamienic, gazowe latarnie i wybrukowana jezdnia, a z ulicy można wejść na przykład do kina czy na tańce.

Górną kondygnację domów na żydowskiej ulicy zajmuje ekspozycja pokazująca, jak wyglądało życie codzienne Żydów. Trasa wiedzie przez kilkanaście miejscowości m.in. Kolbuszową, Szczucin czy Działoszyn, a w każdej z nich prezentowane są inne zagadnienia od spraw ekonomicznych, antysemityzm, aż po dorastanie młodego człowieka. Są tam uczniowskie ławki oraz dziecięce podwórka.

XIX-wieczna stacja kolejowa pokazuje natomiast historię masowych migracji Żydów. Tam słychać odgłosy odjeżdżających pociągów. Zwiedzający mogą też własnoręcznie podbić bilet z ubiegłego wieku.

Osobne miejsce ekspozycji poświęcono powstaniu w getcie, gdzie przedstawiono tzw. „Raport Stroopa”, ale też wstrząsającą reakcję ulicy warszawskiej na to, co się działo za murami getta. Muzeum gra przestrzenią. Sam, niezwykle obszerny budynek robi ogromne wrażenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski